Mercedes W212 - Forum techniczne > Ciekawostki i opinie o W212

jakość paliwa na różnych stacjach

(1/5) > >>

Gajduss:
Chciałbym się z wami podzielić pewnym spostrzeżeniem. Rożnica w jakości paliwa na różnych stacjach jest ogromna. W każdym przypadku tankowanie do pełna(średnio zrobię 800-900 km)  SHELL V-Power Diesel wypalanie dpf pojawiło się tylko raz. BP Ultimate wypalanie średnio raz na 2 tygodnie, natomiast ORLEN Verva wypalanie praktycznie co tydzień. Dodam że w każdym przypadku pokonuje tą sama trasę. Tankuje zawsze paliwo "z górnej półki" ale czy warto?

Remi:
Ciekawy temat poruszyłeś...
Dopytam - Shell V-Power tylko raz czyli dwa razy rzadziej niż BP i cztery razy niż Orlen? Bo nie napisałeś o całości czasu...
Dla odmiany "mój" Mechanik i kolega absolutnie odradza mi tankowanie tych paliw "premium" - jakie jest Wasze doświadczenie i co faktycznie lejecie do baków?

Gajduss:
Tankuje zawsze do pełna i praktycznie pokonuję cały czas tą samą trasę. Zajęło mi to około 1,5 miesiąca.  Zawsze tankowałem na orlenie verve i wkurzało mnie częste wypalanie dpf a przebieg dopiero 107 kkm. Postanowiłem poeksperymentować i wyszło ze na shell wypalanie praktycznie nie występuje. Zalałem BP i wypalanie było sporadyczne natomiast orlen bardzo często. Hondą CRV 2,2 ictdi jeździłem na vervie 4 lata i żadnych niepokojących objawów, zero kopcenia itp. 220 kkm przebieg. Czy paliwa premium są dobre? na pewno drogie :p

Remi:
A próbowałeś to samo ze zwykłymi paliwami?
Cena tych paliw jest dla mnie drugorzędna jeśli miałyby robić coś lepiej...
Ale tak jak pisałem mój Mechanik je odradza...
Ja przyznam, że nie umiem wyłapać kiedy moje auto wypala DPF, na pewno nie zauważam różnicy na obrotomierzu, czasem mam wrażenie, że faktycznie silnik głośniej pracuje...

Gajduss:
ja widzę po obrotach silnika, nie ważne czy na postoju czy podczas jazdy. Jakoś nie mam zaufania do zwykłego paliwa. W ASO Honda zalecali paliwa premium i pewnie dlatego tankuje tak dalej. Ciekawe na czym jeżdżą inni.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej