Wszystko zależy czego to dotyczy. Ostatnio byłem w Olsztynie (nie znam miasta), pomyliłem drogi władowałem sie pod prąd i... moja wina, jak by ktoś mnie nagrał i wysłał na policje to bym sie wku...ił.
Ale jak niektórzy piraci drogowi, wyprzedają na chama, zajeżdżają drogę i grozi to wprost śmiercią innych, to takie typy nie powinny jeździć po drogach, a niestety takich kretynów na polskich drogach nie brakuje.