Forum Mercedes E-Klasa
Mercedes W212 - Forum techniczne => Na pomoc! Mam problem z... => Elektronika => Wątek zaczęty przez: vand w 24 Listopada 2019, 11:18 22s
-
Dobry.
Nadejszła ta chwila, a w zasadzie ma dopiero nadejść, ale chce być zawczasu przygotowany, że z rana chcę odpalić auto w miare sprawnie. W tym celu chyba już czas na wymiane aku.
teraz siedzi u mnie aku z logo merca, 95ah agm.
Pytanie czy nie mając systemu Start/Stop jest potrzeba wkładania tego typu aku ?
W przypadku aku tego samego producenta, cena za AGM jest dwukrotnie wyzsza, więc jest się nad czym zastanowić ..
Wiem jakie są różnice pomiedzy AGM a kwasem, więc nie o to pytam
-
W moim poprzednim aucie C klasa W204 220cdi 2008r był jeszcze oryginalny akumulator też 95ah ,auto sprzedałem miesiąc temu i akumulator chodził bez zarzutu także możesz jeszcze poczekać ze zmianą no chyba że już masz jakieś oznaki zużycia .W nawiązaniu do twojego pytania to raczej nie ma sensu kupować akumulatora typu agm skoro nie ma systemu start stop ,kupić normalny i będzie ok ,a z ciekawości czy akumulator masz ten sam rocznik co auto ?
-
Nie chce czekać bo po dwóch tygodniach stania, o ile nie było przymrozków, to palił w miare ok, ale ostatnio, jak było -2 to już miałem lecieć po prostownik, ale rzutem na taśme dał rade..
O ile pamiętram, to tak, ten sam rocznik
Stąd mój dylemat.
AGM dwa razy droższy, ale jakby miał wytrzymać 8- 9 lat , to inwestycja opłacalna..
-
Koledzy ,zastanawia mnie jeden fakt .Właśnie wymieniałem akumulator i w podobnym aucie miałem 80 Ah ,co prawda nie sprawdzałem po Waszych numerach czy macie grzanie postojowe ,ale zastanawiam się czy u mnie wystarczyło by miejsca na większy gabarytowa akumulator?. Założyłem według prawideł AGM bo tłumaczono mi że nasze "blue coś tam " mają inny system ładowania ,ale moim zdaniem akumulator AGM to nic innego jak aku kwasowe z celami wypełnionymi matą szklaną, dla bezpieczeństwa .Natomiast te AGM start-stopem mają na pewno inny poziom rozładowania j są odporniejsze na częste spadki prądowe.Swoją drogą kolega mający sprintera z silnikiem 3l CDI właśnie w piątek wylądował w serwisie z powodu padającego aku ,po 4 latach ,samochód ma star -stop .Cena w serwisie aku 92Ah i 850 A prądu rozruchowego to 1700 zł i diagnoza 220 zł to dopiero jest cena .Pozostawił auto w serwisie i kupił aku w mieście ,oryginalny z gwiazdą i podobno jakimś kodem za 750 zł .W serwisie przy montażu powiedziano mu że ma szczęście że kupił aku z jakimś kodem bo bez kody to podobno się nie da ,wydaje mi się że jest to jakaś ściema!
-
Wydaje sie mnie że jednak nie ściema.
Też byłem u fachowca od aku. jeśli w VIN jest AGM to taki musi być założony, bo jest inny alternator ( ładowanie nawet 16V )
Wspominał też o kodowaniu aku, więc nie zawsze co mówią to ściema.
Ps.
czy mógłby mi ktoś rozkodować czy u mnie ma być AGM , czy zwykły kwas ??
bardzo uprzejmie proszę , i jeszcze bardziej uprzejmie podziekuje :)
-
Wydaje sie mnie że jednak nie ściema.
Też byłem u fachowca od aku. jeśli w VIN jest AGM to taki musi być założony, bo jest inny alternator ( ładowanie nawet 16V )
Wspominał też o kodowaniu aku, więc nie zawsze co mówią to ściema.
Ps.
czy mógłby mi ktoś rozkodować czy u mnie ma być AGM , czy zwykły kwas ??
bardzo uprzejmie proszę , i jeszcze bardziej uprzejmie podziekuje :)
Niby taki
A 005 541 10 01
to AGM
-
Ps.
czy mógłby mi ktoś rozkodować czy u mnie ma być AGM , czy zwykły kwas ??
bardzo uprzejmie proszę , i jeszcze bardziej uprzejmie podziekuje :)
Wg mojego EPC, masz zwykły kwasowy, nominalnie 95Ah... numer katalogowy, jak podał Bibi...
W przypadku AGM jest w EPC przypis "dla systemu start/stop" - u Ciebie tego przypisu brak.
-
A skąd, oryginalnie od 2003 roku MB montuje we wszystkich modelach wyłącznie AGM. Varta albo Hoppecke.
-
No nie wiem.
U mnie oryginał siedzi, z datą 2007.
VRLA
-
VRLA to typ (akumulator głębokiego rozładowania)
AGM to technologia (akumulator gdzie kwas wypełnia watę szklaną)
Każdy AGM jest VRLA.
-
No właśnie, sam musze zgłębić temat, bo w moim nowym nabytku siedzi jeszcze oryginalny z 26 tyg. 2010 roku, typ VRLA, nr A 000 982 21 08.
Co do typów, internety podają takie wyjaśnienia co do bezobsługowych aku:
- SLA - Sealed Lead-Acid, czyli szczelne ołowiowo-kwasowe;
- VRLA - Valve Regulated Lead-Acid , czyli ołowiowo-kwasowe regulowane zaworami.
Ten drugi typ może być z kolei wykonany jako:
- AGM - Absorbed Glass Mat, czyli z absorbującą matą szklaną, nasączoną elektrolitem.
- Żelowy - gdzie do kwasu siarkowego dodaje się czynnika żelującego w postaci krzemionki.
Także mając aku typu VRLA, możemy się spodziewać jednego z dwóch powyżej, co jest raczej zależne od rocznika i wesji eko...
-
Żelowego nigdy się nie można spodziewać, bo jako główny się nie nadaje (ma za mały prąd rozruchu). Jako dodatkowe/uzupełniające - tak.
Więc wyłącznie AGM.
-
Póki co naprawdę dziękuję za zainteresowanie i rozkodowanie
Co do mojego aku, wynik wydaje się byc remisowy ( 1:1 głosów ). Albo ja czegoś nie rozumiem.
-
Sewan ma rację. Nie wypowiem się w kwestii daty podawanej przez niego, ale we wszystkich W212/C207 na 100% występują oryginalnie tylko AGM jako akumulatory główne. Wymieniałem w dwóch autach tego typoszeregu akumulatory i jest to potwierdzona informacja z serwisu.
-
Jak u Was z ładowaniem ? Wiem że MB ma "inteligentny" system zarządzania energią, ale jak nawet naładuję aku na 100% to po kilku dniach mi go rozładowuje do 12,45 i tak już trzyma dalej. Auto pali i jeździ normalnie, ale czy tak powinno być ? Aku mam zupełnie nowy Varta Silver Dynamic AGM 95Ah/850A.
-
12,5 V to jest jak najbardziej dopuszczalne napięcie akumulatora na postoju, u mnie jest często niższe i nigdy nie miałem problemów z rozruchem:
Polecam artykuł: https://signatigps.pl/artykuly/jak-sprawdzic-akumulator-przed-zima/
-
Już rozpracowałem temat dokładnie, polskie, zagraniczne fora, ASO x 2 - teraz innym udzielam porad w tym zakresie :) Ale i tak czasem doładowuję akumulator tak profilaktycznie, bo aktualnie (home office) jeżdżę tylko po bułki do sklepu itd. bardzo krótkie trasy po mieście i akumulator nie ma sie jak naturalnie podładować.
-
Hej, też teraz mało jeżdżę, aktualnie raz w tygodniu zbieram gwiazdę na przejażdżkę na zakupy(może z 20km), a poza tym stoi. Póki co odpala, ale boję się, że przez niedoładowanie akumulatora w końcu może pojawić się problem. Planuję sobie kupić ładowarkę którąś z tych dwóch:
https://www.ebay.de/itm/KFZ-Ladeger%C3%A4t-Batterieladeger%C3%A4t-12V-24V-15A-Batterie-Akku-Batterielader-PKW-Auto/383600231271?ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT&_trksid=p2060353.m1438.l2649
albo droższą:
https://www.ebay.de/itm/Autobatterie-Ladeger%C3%A4t-Kfz-Pkw-Ladeger%C3%A4t-Batterie-Starthilfe-12-24-V-20-30-A-MSW/163815353934?ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT&_trksid=p2060353.m1438.l2649
Czy ta tańsza spełni swoją funkcję?
A może jeszcze jakaś inna?
I jeszcze jedno ważne pytanie się nasuwa, czy trzeba odłączać klemę przed podłączeniem ładowarki? Przynajmniej tak pisze w artykule powyżej.
Pozdrawiam
-
Ja na pewno nic nie odłączam zakładając ładowarkę na mikroprocesorze...
-
Ja też nie odłączam akumulatora podczas ładowania, ładuje poprzez punkty do "podtrzymania" w instalacji. Ważne aby podłączać dobrą ładowarkę bez skoków prądu i napięcia. Swego czasu kupiłem coś takiego: http://stef-pol.com/wpcproduct/est-516m-12v15a/ Jedna z lepszych w rozsądnej cenie, często polecana na rożnych forach.
-
Zdecyduję się chyba na taką ładowarkę: ctek mxs 5.0
Pzdr.
-
Witam !
Ja od paru lat stosuje ladowarki z LIDLA , ctek kiedys polecana przez forumowiczow z forum W211. Czasami bywa jeszcze w sklepach w cenie ok 50 zl. Sprawuje sie bardzo dobrze.
Jest mala , sterowany elektronicznie . Fakt ze laduje wolno, ale moge je polecic.
Pozdrawiam
Marek Z.
-
Tutaj macie testy różnych prostowników, ładowarek, akumulatorów, Polecam kanał (sam się z niego wiele dowiedziałem:)
https://www.youtube.com/c/mrAkumulator/videos
.
No ładowarki marketowe... te po 100-200 zł... Niby działają ale, tak trochę niby :)
Tutaj jest test takich:
.
-
Też kiedyś miałem taką z lidla i niby działała, ale dopiero jak kupiłem porządna ładowarkę to porządnie ładowała akumulator. lepiej wydać 3 razy więcej i mieć coś co naprawdę działa niż taką niby ładowarkę co niby ładuje.
-
Oj tam... gdy nagle się okaże że przez moją głupotę mam akumulator rozjechany do zera przez noc to ja wolę tę "niby ladowarkę" która podładuje mi go i auto odpali... są różne potrzeby i ja osobiście na przykład nie potrzebuję prostownika za 5 stówek czy więcej...
-
Wszystko zależy od tego jak i ile się jeździ. Jak codziennie robi się kilkadziesiąt kilometrów a raz w miesiącu 100-200 km jednorazowo, to akumulator cały czas podładowany i jest ok. Prostownika nie potrzebuje.
Ale jak ja mam silnik 5.5 V8 akumulator 100Ah i jak jeżdżę tylko krótkie odcinki po mieście co chwile gasze i odpalam auto, to nie mam kiedy "naturalnie" go naładować.
Wtedy jak mi spadnie napięcie na 12.6V podłączam "dobry" prostownik i po 6 godzinach mam 13.0V
Oficjalne info ze strony VARTY - odnośnie akumulatorów AGM:
https://dusj4r71pmvop.cloudfront.net/5314/6852/8840/Testing.JPG