Koledzy ,mam problem z akumulatorem ,a w zasadzie nie wiem czy tak powinno być?.Normanie odpalam, normalnie jeżdżę ,ale nie mogę popracować z SD bo napięcie na postoju to 11,3V pokazywane w SD.Nie które czynności są niewykonalne .Po uruchomieniu silnika ładowanie prawidłowe.Czy akumulatory Varta VRLT tak mają?,co to jest VRLT ?,bo opisywane jest gdzie nie gdzie jako żelowy czy AGM ale chyba tak nie jest ?.Czy można zastosować zwykły kwasowy ?,nie mam ustrojstwa start-stop.Do tej pory nie miałem problemów w swoich mercedesach ,jeździłem często po 10 -15 lat na oryginałach fabrycznie zamontowanych !.