Witam.

Powoli rozglądam się za w212 i mam kilka pytań do Was, bardziej doświadczonych.

1.Czy w kombi bez Airmatic jest zawsze nivo?
2.Czy pierwsze roczniki miały jakieś błędy wieku dziecięcego i lepiej ich unikać?
3.Od jakiej kwoty oglądać w ogóle auta jest sens?
4. Na to pytanie nie wiem czy ktoś odpowie szczerze czy będzie się wstydził, ale jak wygląda sprawa z rdzą? Głównie chodzi mi o nadkola, widziałem już kilka w212 rdzewiejacych w tym miejscu, pewnie napiszecie, że musiały być po dzwonie. Kolega ma z 2010 roku, brał nowe z salonu i właśnie w zimę wyskoczyła mu rdza w nadkolach i zastanawiam się czy pierwsze roczniki miały z tym problem... Bardzo proszę o uczciwą odpowiedź.

Ale na nadwozie jest przecież 30 lat gwarancji.

Powiem szczerze, że ja się z rdzą w tym modelu jeszcze nie spotkałem. Nawet oglądałem, jak się później okazało dość mocno strzelone auto z 2010 i ani sladu. Swoją drogą moje auto ma kilka rys, ostatnia się pojawiła dość niedawno bo jakaś kobieta nie mogła przejść ze swoją torebką metr dalej od parkingu i mam dość sporą rysę, ale śladów rdzy na nadkolach czy gdziekolwiek indziej -brak. Swoją drogą wie ktoś jak najlepiej zająć się naprawą rys? Mam jedną małą, ale do gołej blachy i tą nową. Wydaje się że poszła tylko jedna warstwa lakieru... Trzeba malować czy są jakieś sztuczki magiczki? Bo nie ukrywam, że średnio estetycznie to wygląda... Obie rysy są na drzwiach.

Dzięki wielkie, spróbuję tego. Nie ukrywam, że brzydko wyglądają te rysy, a nie chce mieć na całym samochodzie 200-300um, bo jak bym kiedyś sprzedawał... No cóż, nie wiem czy każdy uwierzy w fakturę i moje słowa

No cóż wątek specjalnie się nie rozwinął dlatego spróbuje go wskrzesić.
1. Jaki więc silników benzynowych unikać ?
2. W212 lepiej przed czy ten po lifcie ? (nie chodzi o wygląd)
3. Jaki automaty 5 czy 7, a może 9 biegów ?
4. Napęd na 4 koła czy jest zawodny ?
5. Na co jeszcze zwrócić szczególna uwagę w modelu W212 ?