Forum Mercedes E-Klasa
Mercedes W212 - Forum techniczne => Kupujemy Mercedesa W212 => Wątek zaczęty przez: milenaxyz w 06 Maja 2017, 12:58 05s
-
Witam , chcemy zakupić W212 i mamy dwie opcje,które przedstawiam poniżej :
1.Mercedes E300, PRZEBIEG 132000 ,2012 rok,Avantgarde w bardzo dobrym stanie i jak najbardziej sprawny ,czarny metalic,z panoramicznym dachem,kombi,diesel. Auto jest uszkodzone mianowicie ma uszkodzony błotnik lewy od kierowcy ,trochę maski i zbitą tylną lampę.
2.Mercedes E350 2011 ROK,przebieg 184 tyś,kombi,Avantgarde,panoramiczny dach,disel,biały,z 1 ręki ,zadbany i sprawny w 100%,nie uszkodzony.
Chciałabym zapytać czy w przypadku 1 opcji zakup części będzie dość cięzki i kosztowny ?? Auto z 1 opcji jest młodsze o rok i ma zdrowy przebieg , z tego co udało mi się dowiedzieć oba motory są chwalone na bardzo dobre i polecane.Kolejna sprawa to taka że tą czarną i młodszą o rok 300sete kupię o 10 000 taniej.Dodatkowo ma przebieg 50tyś mniejszy niż ta biała 350.Bardzo proszę o rady.
-
Bity zawsze pozostanie bity.Nie wszystko się wyprostuje.Wcześniej zacznie gnić.
Taniej będziesz musiał sprzedać.Bity, to nie tylko błotnik, lampa itd.
Wstrząs przeszły wszystkie części mechaniczne jak spinki tapicerki, śruby mocujące, elementy elektroniczne na płytkach, nity, spawy.Siedzenia obciążone podczas uderzenia mają pokrzywione i poodbijane od kulek stelaże i prowadnice.Pasy bezpieczeństwa naderwane.Auto już nigdy nie będzie takie ciche i zwarte jak przed "bum".Nawet włókna żarówek dostały w du..
A zrobisz i tak co chcesz.To Twoja wola i pieniądze.
-
ja bym bral niebitka, 180k autentycznego nalotu dla tego 350cdi to nic - nie przebiegiem kupuje sie auto a stanem
-
Jeśli ten pewniak jest naprawdę pewny (od wujka) to bierz tego pewnego nie dlatego, że nie bity ale dlatego, ze to pewne auto.
W praktyce jesli obywa są z ogłoszeń to moze sie okazac ze ten powypadek jest mniej wypadkowy niz ten bezwypadek.
-
Okej a jak z silnikiem na który się zdecydować 300 czy 350 ???
-
To jest ten sam silnik v6 3litry o mocy od 232 do 264 KMw zależności od daty produkcji i na jaki rynek był wysyłany .Ja mam 350 cdi z roku 2011 o mocy 264 KM.Oznaczenie 300 występowało np. na włoskim rynku .Jeżeli chodzi o uszkodzenia to kolega NOC trochę przesadza ,jeśli nie wystrzeliły poduszki i nie odstrzeliło zawiasów maski to raczej nic nie powinno się innego uszkodzić .Jeżdżę takim po małej stłuczce która wydarzyła się u mnie pod pracą bez mojej wiedzy ,na postoju.Dobrze że świadek zostawił namiary na sprawcę pod wycieraczką szyby .Koszt malowania w ASO błotnik maska zderzak plus części to 5000 zł.Do tej pory nie wiem dlaczego wymieniono mi chromowane ramki świateł do jazdy dziennej ,inna rzecz że jestem szczęśliwy z tej wymiany.Trzeba pamiętać że błotniki i maska są zrobione z aluminium i nie wszystko się daje w nich naprawić,a czasem lepiej dokupić używkę i pomalować ,a jak dopisze szczęście to można trafić w kolorze pasującym do naszego nadwozia.Wybór jednak nalerzy do kupującego ,dlatego życzę rozsądnego wyboru.
-
Największe uszkodzenia w tej 300 przesyłam w załączniku.Jak myślicie można to wyklepać czy lepiej zakupić części w kolorze.
-
Ty specjalnie nie ma czego klepać.Kup blachy.
-
Czy te blotniki sa aluminiowe? Daje sie to dobrze naprawic?
-
Błotniki i maska są z aluminium - wyklepanie tego graniczy z cudem.
-
Pęka przy klepaniu i co najważniejsze uszkadza się warstwa antyutleniacza.
Potem pod lakierem aluminium zamienia się w biały proszek.Widać to często na Audi.