Witam wszystkich. Po latach jezdzenia roznej masci Mercedesami (od W108, poprzez R113, W115, W i S123, W i S124, W i C126, R129, 461, 463, S211 itp.) przyszedl czas na W212. Auto kupione w czerwcu nowe, zwykly 220CDI z automatem. Emocje jak na grzybach, ale za to smigam do Monachium na raz i wysiadam w miare wypoczety. Do tego spalanie na dobrym poziomie, nawet przy szybkich przelotach autostradowych. Kawal solidnej fury za dosc rzsadne pieniadze. Pozdrawiam i bezawaryjnosci wszystkim zycze.