E250 czy diesel czy benzyna będzie i tak z doładowaniem więc efekt zbyt luźnego wydechu w N/A raczej mu nie grozi - co za tym spadek lub przesunięcie w górę momentu. Ale obstawiam, że poza dźwiękiem za wiele to i tak nie da bez robienia chipa.
A dźwięk - w czterocylindrowcu to trzeba naprawdę dobrego speca żeby nie wyszło jak "w Hondzie z rynną"

Praktycznie sens jest chyba tylko zmienić końcowy tłumik na taki żeby było trochę głośniej i ewentualnie miał niższy dźwięk. To jeśli nie rozluźni się reszty wydechu nie powinno wpłynąć w żaden zauważalny sposób.
No chyba, że mówimy o efekcie mocniejszego ciśnięcia bo podoba nam się dźwięk - wtedy spalanie wzrośnie