Jeśli masz manual to pozostaje jedynie indywidualne strojenie i obserwowanie kiedy turbina zacznie grzać, wtedy będziesz wiedział jakie możliwości ma Twój osprzęt silnika. W przypadku automatu raczej nie będzie to możliwe, kilka pomiarów na hamowni może wykończyć skrzynię. Większość tunerów nie podejmie ryzyka i zaproponują gotową, bezpieczną mapę. Sam silnik nie ma nic do rzeczy bo "chyba na pewno" ma potencjał na 300 koni i więcej, wszystko jest kwestią osprzętu i jego kondycji. Jako przykład mogę podać stare 3.0D z BMW E39, które bez zmian w samym silniku wytrzymuje 600 koni.