Potrzebuję poprawić źle zamontowaną maskę silnika.Mam za dużą "szparę" po między słupkiem "A" i maską .Przerwa wynosi 8.5 mma powinna ok. 6.5mm.Próbowałem samą maskę przesunąć na zawiasie ,nic nie dało .Próbowałem przesunąć sam zawias i nic .Skończyły mi się pomysły ,może ktoś podrzuci co jest nie tak ,samochód po niewielkiej stłuczce pozostały oryginalne błotniki ,zderzak nawet nie malowany,wymieniona ponoć maska ,ale też podejrzewam że została ta sama ?. Części były demontowane do malowania i już nie wróciły na swoje miejsce!

Sewan ,jeżeli maska nie została odstrzelona to czy zawiasy też się zniekształcają.Samochód wjechał pod barierkę i uszkodzona była maska tuż za znaczkiem i przycisnęło atrapę która pękła na środkowym "chromie" .Poduszki nie wystrzeliły.

Może ktoś regulował maskę ,w WIS-sie regulacja wzdłużna jest opisana trochę niezrozumiale ,no może ja nie załapuje .Regulacja wzdłużna polega na przesunięciu tych drucianych pałąków z przodu maski ,tych które zatrzaskują się w zamkach ,no i problem w tym czy to coś da ?,nie chce ruszać żeby nie mieć problemu z zamykaniem maski.Nie mam w pobliżu dobrego blacharza a szczelina kiepsko wygląda.Partolom nie chcę tego zlecać bo może mnie to "drogo" kosztować.

Nie wiem nie ja naprawiałem,myślę że oryginał z demontażu ?!. Widziałem zdjęcia rozbitego auta i wiedziałem że jest niechlujnie poskładane dlatego wynegocjowałem lepszą cenę.Przy okazji jak sprawdzić czy oryginał bo wiem że kiedyś były miejsca z wybitym znaczkiem  ,czy teraz też są?.

No to już nie muszę szukać znaczka bo wiem że maska jest aluminiowa ,sprawdzałem miernikiem lakieru który rozpoznał aluminium i 300 mikronów lakieru!czyli podwójne malowanie.
P.S.
Kolego Sewan,w innym wątku pisałeś o nieszczelności układu paliwowego i doszedłem do wniosku że winny może być regulator ciśnienia paliwa na listwie ,pewnie nie utrzymuje przez noc ciśnienia i pompa musi podładować ciśnienie z rana ,czy tak może być?. Innych nieszczelności nie wykryto ,tych na zewnątrz.Ssory że w tym wątku ale jak już czytasz to może coś podrzucisz tu ?.

Problem polega na tym że dzieje się źle po kilku godzinach,to wyklucza podmianę "chwilową",przy okazji mam jakiś nowszy regulator"zawór" i nie tak łatwo go zdobyć do podmiany.Nowy to wydatek ok.1000 zł więc diagnoza musi być pewna .Na SD na razie nie mogę się załapać ,tak dużo pracy ma mój mechanik.Przy poprzednich badaniach nie było żadnego błędy ,już dwukrotnie podpinany do SD.