Mercedes W212 - Forum techniczne > Nasze Mercedesy W212

Wiecznie zakurzony kuzyn W218 CLS500

(1/4) > >>

marecekd:
Tak trochę po sąsiedzku - ujawnię się w końcu, bo podglądam i komentuję na forum od dłuższego czasu. W218, kupiony jako następca daily dla mojej żony - model 2012, użytkowany w tzw. warunkach ekstremalnych z punktu zużycia auta - w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Żona skotłowała prawie 35k przez pierwszy rok i poza kapciem i wytartym przyciskiem "on" na radiu jeszcze nic się (odpukać) w tym aucie nie dzieje.



Sam samochód jest genialny. Doładowane V8 robi niesamowitą robotę. Seryjny wydech w 500tce jest zaskakująco głośny, jak na Mercedesa. W S klasie z tym samym silnikiem na próżno szukac jakiegokolwiek odgłosu wydechu, a ten jest tak głośno, że w niedzielę rano na cichym osiedlu rano aż wstyd odpalać, taki wulgarny poranny bełkot... Przeciąg turbo przy wkręcaniu się na obroty całkiem przyjemny dla ucha i prowokuje do agresywnej jazdy, z czego moja żona jest akurat znana... Auto jest całkiem żwawe, zwłaszcza po przełączeniu w tryb sport, kiedy w końcu rusza z jedynki i otwiera przepustnicę do oporu jak tylko delikatnie depnie się bieg. Frajda z jazdy niemiłosierna. Póki co po roku jazdy średnia liczona na dystrybutorze (mam zboczenie i zapisuje wszystko) to 14.2l/100km.   



Wyposażenie - taki biedak. W odróżnieniu od W212 w zasadzie nie ma ani jednego elementu wnętrza nieobitego skórą, co jest fajne, ale z drugiej strony szybko się brudzi/niszczy. Deska rozdzielcza już powoli zaczyna mi odłazić, przyciski (radio) zaczynają się wycierać - 10 lat na to auto to już zaczyna być dużo (w odróżnieniu od W221 albo W211, gdzie jednak po 10 latach elementy skórzane wyglądały o wiele świeżej). Night View i samo-parkowanie to jedne z tych rzeczy, których nie użyłem drugi raz. Za to najbardziej zadowolony jestem z distronika, który działa tutaj po prostu jako cruise control, bez zbędnych dohamowań czy odbijania się od żółtej linii jak trzeba ominąć coś co na środku pasa leży (vel znienawidzony distronic plus).



Jedna rzecz, którą po prostu uwielbiam to siedzenia. Chociaż nie wyglądają jakoś super zgrabnie, to nie miałem jeszcze auta z tak wygodnymi fotelami. Masaże ustawione w tryb max robią niesamowitą robotę, a i bez włączonego "dynamika" trzymanie boczne jest akurat takie jak ma być. Znów porównam do S klasy (W221 i W222), w której bez względu na ustawienie po prostu nie mogłem się odnaleźć. Fotele w tym W218 są po prostu ge-nia-lne!

Zawieszenie regulowane - jak każdy airmatic - prawie 3cm róznicy między sportem a comfortem, dramatyczna różnica w tłumieniu - ja zwykle jeżdżę w sporcie, a żona tylko w C. Nie ma się do czego przyczepić - zestrojone jest fantastycznie, bez względu na ustawienie. Bagażnik taki sobie i tak naprawdę to drewno jachtowe nie pozwala za bardzo z niego skorzystać (bo przecież się porysuje).



Kilka modów, które zrobiłem (również dzięki temu forum/forumowi?) i wiedzy o dts/vediamo to:
1/ domykanie klapy z pilota
2/ litry paliwa w baku, w liczniku pod zasięgiem
3/ postojówki do jazdy dziennej (razem z dziennymi)
4/ eco - zapamiętanie ostatniego trybu jazdy

Nic tylko jeździć. A... w porównaniu do W212 jest to cholernie ciasne auto, więc nie polecam nikomu, kto ceni sobie przestrzeń (zwłaszcza S212).

W212:
Kurcze, moje marzenie :) jest wspa-nia-ły - bardzo mi się podoba W218. Gratulacje! Jak będziesz sprzedawał - daj znać ;)

marecekd:
Odkładane przez kilka miesięcy pierdoły w końcu na tyle się namnożyły, że trzeba było zająć podnośnik na cały weekend (i kilka kolejnych dni, jak się okazało).
- sworznie + wahacze dolne przednie
- chłodnica (bo niewiedzieć czemu zaczęła ciec)
- plastiki/uszczelki dookoła lamp i grilla (bo zniknęły, spłynęły od ciepła...)
- cieknący zbiornik spryskiwaczy - jak się okazało to po prostu rozpięty łącznik spryskiwacza lampy

Chłodnica jak się okazało w ogóle nie występuje w katalogu - po numerze części owszem - znalazłem wiele opcji używanych na niemieckim ebaju, ale mercedes z jakiegoś powodu wycofał zupełnie ten element (A 204 500 37 03) i zastąpił go nowym (A 204 500 36 03), a w WISie nie ma o tym ani słowa. Wiedzą o tym za to wszyscy sprzedawcy, bo ta chłodnica pasuje praktycznie do wszystkiego od 2007 do 2018 roku (od C przez E po CLSa i SLe AMG...). Wiecie o czym mowa? Na pierwszy rzut oka niby nie powinna pasować, ale jednak jednak...



I tyle... plastik mocowania zderzaka (w zasadzie jego górnej częsci - grilla) w tym aucie rozpadł mi się przy próbie zdjęcia zderzaka. Milutko... nie dziwię się, że jest tyle E klas i CLSów, w których te linie maski i grilla się nie pokrywają (albo są przesadnie wielkie) - złożenie tego na aucie, które nigdy nie miało nawet stłuczki parkingowej to 3h roboty. A co dopiero jak ktoś coś ruszył z przodu - aż boję się pomyśleć...



Zdjęte lampy trafiły do lakiernika na renowacje kloszy - zdarcie odpryskującego już lakieru bezbarwnego, polerkę i nową warstwę bezbarwnego. Powinno wystarczyć na kilka lat, aż auto nie przejdzie na zasłużoną emeryturę. Dodatkowo nowe uszczelki dookoła lamp (te durne gumowe elementy, których nawet nie bardzo wiem do czego mają służyć - mam nowe, jest ślicznie).



Ah jak miło jak auto znów zaczyna się po cichu przemieszczać nawet po największych progach zwalniających.

Przy okazji detailing wnętrza, bo po skończonej robocie wyglądało to jak po wojnie...



Podpowie ktoś czy do ustawiania zbieżności trzeba się w kolejce do ASO ustawić, czy warto ryzykować na normalnych stacjach? (jaka jest ta dodatkowa procedura w Mercedes-Benz, która uzasadnia koszt blisko 500 euro za tą robotę?).

r66:

--- Cytat: marecekd w 24 Lutego 2022, 14:06 13s ---
Podpowie ktoś czy do ustawiania zbieżności trzeba się w kolejce do ASO ustawić, czy warto ryzykować na normalnych stacjach? (jaka jest ta dodatkowa procedura w Mercedes-Benz, która uzasadnia koszt blisko 500 euro za tą robotę?).

--- Koniec cytatu ---

Lampy wyglądają rewelacyjnie!

Co do zbieżności to w Mercedesie to w większości modeli do pełnego ustawienia geometrii trzeba użyć śrub mimośrodowych. ASO nie ma na to monopolu ale mało który zakład ustawi wszystko jak trzeba i będzie te śruby miał od ręki.
Zresztą w ASO też nie raz nie mają od ręki. O ile pamiętam komplet śrub to około 600zł.
Ja ustawiałem geometrię w ASO przy ok. 65000km i jeszcze nie trzeba było stosować śrub - wszystko dało się ustawić na fabrycznych.


sewan:
Tu nie chodzi o same śruby mimośrodowe. W autach z airmatikiem, zgodnie z WIS ustawienie geometrii wymaga najpierw: a/wykalibrowania airmatika, b/wypoziomowania nadwozia (fizycznie). I nikt tego nie robi poza ASO, bo i po co. A potem parametry są niby w porządku, a auto ściąga lub rżnie opony.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej