Forum Mercedes E-Klasa

Mercedes W212 - Forum techniczne => O Mercedesie W212 => Wątek zaczęty przez: Socale w 16 Października 2017, 21:21 46s

Tytuł: Euro 6 czyli AdBlue i zielony ludzik
Wiadomość wysłana przez: Socale w 16 Października 2017, 21:21 46s
Vitaycie.
Mam tą "instalację" ale nie mam absolutnie pojęcia jak to działa i co by było gdyby nastąpiło.
Jestem zupełnie zielony ludzik w tej materii. Jedyne co wiem to że należy dolewać go z butelki ale nie wiem dlaczego nie wolno z dystrybutora.
Podzielcie się wiedzą lub podepnijcie jakiś link do info na ten temat w Mercedesie, czy może zasada jest ogólna i taka sama jak w innych autach?
Tytuł: Odp: Euro 6 czyli AdBlue i zielony ludzik
Wiadomość wysłana przez: Kajtek1 w 16 Października 2017, 21:54 01s
Ja mysle ze wymagaja butelke troche ze wzgledu na zabudowanie zbiornika a troche dlatego ze biora wiecej za butelke.
Ja dopelnia Forda z dystrybutora i kosztuje to mnie ponizej zlotego za litr.
Sysem ma bardzo skomplitowane zabezpieczenia aby ludzie nie ignorowali.
Jak nie dolejesz na czas, albo zignorujesz to dostaniesz wiadomosc
"pozostalo 10 startow" albo
"masz jeszcze 100 kilometrow zanim auto zostanie unieruchomione"
Mozesz kupic chipa ktory to zresetuje, ale nie jest to tanie i nikt jeszcze nie ma doswiadczenia z konsekwencjami.
CZYSTE POWIETRZE KOSZTUJE.
Tytuł: Odp: Euro 6 czyli AdBlue i zielony ludzik
Wiadomość wysłana przez: nekanda w 18 Stycznia 2018, 18:56 40s
Witam. Zapaliła mi się informacja w aucie że trzeba uzupełnić AdBlue (zbiornik w miejscu koła zapasowego), też miałem dylemat i zadzwoniłem do ASO. Bardzo sympatyczny pan poinformował mnie że mogę płyn uzupełnić sam tylko mówił żeby raczej nie lać z dystrybutora tylko z butelki lub kanistra ponieważ jest jakieś tam ryzyko że z pistoletu pod ciśnieniem może się coś tam uszkodzić i uważać żeby nie rozlać a jak się rozleje  to natychmiast wyczyścić. Ja kupiłem baniak 20 l oryginalny VW, wszystko weszło prawie pod korek. Auto uruchomiłem i informacja znikneła
Tytuł: Odp: Euro 6 czyli AdBlue i zielony ludzik
Wiadomość wysłana przez: Magicd w 19 Stycznia 2018, 08:43 04s
Jest w ogóle opcja by nalać zamiast jakichś sików (ponoć adblue to mocznik) wodę destylowaną lub olej napędowy?
W moim samochodzie oczywiście adblue nie ma ale jak kiedyś zmienię na nowsze auto nigdy w życiu nie mam zamiaru lać sików do auta - nie jestem aż tak głupi jak niemcy z UE wymyślający chore normy emisji spalin i dziwne wymysły w samochodach...
Tytuł: Odp: Euro 6 czyli AdBlue i zielony ludzik
Wiadomość wysłana przez: Kajtek1 w 19 Stycznia 2018, 09:24 08s
Jest w ogóle opcja by nalać zamiast jakichś sików (ponoć adblue to mocznik) wodę destylowaną lub olej napędowy?
W moim samochodzie oczywiście adblue nie ma ale jak kiedyś zmienię na nowsze auto nigdy w życiu nie mam zamiaru lać sików do auta - nie jestem aż tak głupi jak niemcy z UE wymyślający chore normy emisji spalin i dziwne wymysły w samochodach...

Nie wyglada aby Ci zalezalo na popularnosci na tym forum?  :-[
Jak wspomnialem, AddBlue kosztuje grosze i potrzebujesz tego kilka litrow na dolewke przy zmianie oleju.
Jak cos spierniczycz to DPF kosztuje grube tysiace.
Co do norm spalin, to wymyslila je Kalifornia jakies 60 lat temu i inne kraje podazaja w ten czy inny sposob
Ponoc najgorsza jest Japonia gdzie kaza wymieniac silniki po nie tak duzym przebiegu a dwuletnia inspekcja kosztuje ok 1000 ero.
Tytuł: Odp: Euro 6 czyli AdBlue i zielony ludzik
Wiadomość wysłana przez: Magicd w 19 Stycznia 2018, 13:38 17s
Przepraszam jeśli zabrzmiała moja poprzednia wypowiedź jakby zależało mi na "popularności" na forum czy nabijaniu postów.
Zwyczajnie jeśli chodzi o ekologie przyjmuje ja bardzo chętnie o ile nie wpływa ona na wzrost uciążliwości podczas używania auta.
Katalizatora czy DPFu w aucie nie odczuwam wcale - nigdy nie miałem z nimi problemów.
Ale jeśli tutaj piszecie, że przy braku AdBlue auto samo się zablokuje (pomimo, że jest sprawne) - jest to dla mnie chory pomysł twórców mercedesa...
Również uważam, za skrajnie lekkomyślne pirotechniczne bezpieczniki po odpaleniu poduszek - co jeśli lekko wjedziemy w tył auta na przejeździe kolejowym i zgaśnie nam silnik?
W starym oplu przekręcimy kluczyk, silnik odpali i zjedziemy z torowiska.
A tutaj?
Robimy ostatnie selfie z samochodem zanim nadjedzie pociąg i przerobi go na sałatkę (bo silnik został unieruchomiony).
Tytuł: Odp: Euro 6 czyli AdBlue i zielony ludzik
Wiadomość wysłana przez: Remi w 19 Stycznia 2018, 15:51 18s
Z tym przejazdem kolejowym to trochę tak, trochę nie moim zdaniem, patrząc z drugiej strony - mamy bum, wycieka paliwo, nie było bezpiecznika pirotechnicznego, iskra skacze na uszkodzonej nie odciętej instalacji elektrycznej auta i bum się robi kolejne i większe i mam nadzieję wtedy, że w aucie nie został nikt nieprzytomny lub przypięty zaciętymi pasami... A auto w stosunku do życia rzecz drugorzędna i zawsze można próbować je zepchnąć... Adrenalina mnoży siły...
Tytuł: Odp: Euro 6 czyli AdBlue i zielony ludzik
Wiadomość wysłana przez: Kajtek1 w 19 Stycznia 2018, 19:14 21s
Mercedes ma wiele programow ktore zabezpieczaja samochod przed idiotami ktorzy moga go prowadzic, wiec AddBlue nie jest tutaj zadnym ewenementem.
Na ile wiem, to program jest wymuszony przez agencje rzadowe.
Moje auto ma problem z DPF i nie jest to mila sytuacja.
Czekam na MaxiEcu aby dalo obiecane update na moje auto, co pozwoli mi wymusic regeneracje, ale wymuszalem regeneracje "na drodze" juz pare razy i zaczynam miec przeczucie ze spory wydatek jest w mojej przyszloci.
Katalizatory w dobrze chodzacych silnikach starczaja na cale zycie, choc kilka mialo wady fabryczne, ale czasami wystarczy slaba swieczka, czy cewka w polaczeniu z kierowca-idiota aby zrobic z tego ogromny wydatek.
Tytuł: Odp: Euro 6 czyli AdBlue i zielony ludzik
Wiadomość wysłana przez: Rafal_88 w 10 Kwietnia 2018, 20:47 45s
Mercedes ma wiele programow ktore zabezpieczaja samochod przed idiotami ktorzy moga go prowadzic, wiec AddBlue nie jest tutaj zadnym ewenementem.
Na ile wiem, to program jest wymuszony przez agencje rzadowe.
Moje auto ma problem z DPF i nie jest to mila sytuacja.
Czekam na MaxiEcu aby dalo obiecane update na moje auto, co pozwoli mi wymusic regeneracje, ale wymuszalem regeneracje "na drodze" juz pare razy i zaczynam miec przeczucie ze spory wydatek jest w mojej przyszloci.
Katalizatory w dobrze chodzacych silnikach starczaja na cale zycie, choc kilka mialo wady fabryczne, ale czasami wystarczy slaba swieczka, czy cewka w polaczeniu z kierowca-idiota aby zrobic z tego ogromny wydatek.
Kajtek jak wymusiles wypalanie dpfu? Mam 7g tronik i jak zrzucam mu łopatką aby było te 2500 obrotów to po chwili skrzynia wraca spowrotem e tryb automatyczny I lipa. Masz jakiś sposób by zablokować bieg?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Euro 6 czyli AdBlue i zielony ludzik
Wiadomość wysłana przez: Kajtek1 w 10 Kwietnia 2018, 21:38 48s
Nie ma sposobu aby wymusic wypalanie bez odpowiedniego komputera.
Ja jezdze obserwujac temperatury wydechu i DPF i na takim biegu jak automat podaje.
Blad mi wyskakuje po kilkunastu kilometrach przejechanych po miescie, albo jakies 300-500km na trasie.
Zawsze czyscilem blad zaraz po zapaleniu CEL i kolejne wypalanie ciagle wychodzilo z bledem roznicy cisnien.
Zrobilem Liqui Moly DPF purge i g... pomoglo.
Ostatnio jechalem dluzej z CEL i zaobserwowalem ze kolejne wypalanie wyszlo z duzo wiekszymi temperaturami, wiec planuje jezdzic dluzej bez zerowania CEL.
MaxiEcu sie w miedzyczasie wypielo na robienie programu na moj silnik, wiec zamierzam sie na zakup iCarSoft Mercedes/Smart Mercedes-Benz II
Tytuł: Odp: Euro 6 czyli AdBlue i zielony ludzik
Wiadomość wysłana przez: Magicd w 11 Kwietnia 2018, 08:33 47s
Z góry zaznaczam, że na DPF się za bardzo nie znam ale z katalizatorem w starym oplu poradziłem sobie kiedyś jak się zaczął zapychać.
W serwisie (u dowolnego "Janusza") rozmontowali mi rurę przed i za katalizatorem (tak by go wyjąć).
Następnie kompresorem olejowym ustawionym na maksymalne ciśnienie dmuchali od strony wydechu (w przeciwnym kierunku jak lecą spaliny z silnika).
Powiem, że leciał CZARNY dym!
Pewnie wydmuchali mi tak z 100-200 gramów sadzy.
Silnik po ponownym skręceniu wszystkiego działał ładniej (spalanie spadło).
Może jest opcja takiego "siłowego" wydmuchania DPFa?

Póki co u mnie DPF w aucie działa bez problemu - dopalanie włącza się raz na ~2 tygodnie lub raz na kilka dni jak mam urlop i jeżdżę tylko po mieście.
Tytuł: Odp: Euro 6 czyli AdBlue i zielony ludzik
Wiadomość wysłana przez: Rafal_88 w 11 Kwietnia 2018, 09:00 52s
Z góry zaznaczam, że na DPF się za bardzo nie znam ale z katalizatorem w starym oplu poradziłem sobie kiedyś jak się zaczął zapychać.
W serwisie (u dowolnego "Janusza") rozmontowali mi rurę przed i za katalizatorem (tak by go wyjąć).
Następnie kompresorem olejowym ustawionym na maksymalne ciśnienie dmuchali od strony wydechu (w przeciwnym kierunku jak lecą spaliny z silnika).
Powiem, że leciał CZARNY dym!
Pewnie wydmuchali mi tak z 100-200 gramów sadzy.
Silnik po ponownym skręceniu wszystkiego działał ładniej (spalanie spadło).
Może jest opcja takiego "siłowego" wydmuchania DPFa?

Póki co u mnie DPF w aucie działa bez problemu - dopalanie włącza się raz na ~2 tygodnie lub raz na kilka dni jak mam urlop i jeżdżę tylko po mieście.
Jak poznajesz że wypalanie się zaczęło? Trzyma obroty?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Euro 6 czyli AdBlue i zielony ludzik
Wiadomość wysłana przez: Magicd w 11 Kwietnia 2018, 11:18 13s
Jak poznajesz że wypalanie się zaczęło? Trzyma obroty?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Obroty nieznacznie rosną (na jałowym zamiast ~700 rpm to trzyma ~1000).
Temperatura silnika rośnie o około 10'C (zazwyczaj mam 80'C a przy dopalaniu wchodzi na 90'C).
Odgłos silnika się zmienia (moje CDI 220 brzmi jak V8 powyżej 4 litrów).
Jeśli wyjdziesz z auta to poczujesz zapach spalonego oleju (jakby coś się przypalało).
Jak podłożysz rękę za wydech (tak by spaliny z rury szły ci na rękę) to gazy są tak gorące, że nie utrzymasz ręki (jak pracuje normalnie to spaliny są o wiele chłodniejsze).
Tytuł: Odp: Euro 6 czyli AdBlue i zielony ludzik
Wiadomość wysłana przez: Kajtek1 w 11 Kwietnia 2018, 17:03 57s
W moim wypalanie nie daje zadnych objawow ktore mozesz zauwazyc bez skanera.
Obroty jalowe sa zawsze te same, czasami wydaje mi sie ze temperatura silnika podnosi sie o 3 stopnie, ale to moze byc blad odczytu. Okazjonalnie cos mi zasmierdzi i wtedy patrze czy nie ma starego samochodu przedemna.
Tak ze jedynie podgladanie temperatur wydechu i DPF daje mi idee kiedy wypalanie wystepuje.
Wyglada ze przez przytkanie mojego DPF regeneracja nastepuje czesciej, jako ze na trasie mam to minimum 4 razy w ciagu dnia.