Forum Mercedes E-Klasa

Mercedes W212 - Forum techniczne => Na pomoc! Mam problem z... => Silnik i osprzęt silnika => Wątek zaczęty przez: niepozorny w 21 Maja 2020, 23:41 15s

Tytuł: 350cdi kultura pracy
Wiadomość wysłana przez: niepozorny w 21 Maja 2020, 23:41 15s
Witam.
Chciałbym zapytać posiadaczy, czy u was też się zdarza że auto wchodzi w jakiś inny tryb pracy.
Podczas jazdy niezależnie czy na zimnym czy ciepłym, wiec raczej wykluczam wypalanie. Na postoju obroty ok 700 rpm, nie falują a jest wyczuwalne mrowienie na kierownicy fotelu, podłodze. Jak zaobserwuje to zdarzenie to z reguły przy gaszeniu silnika zabuja damą na boki. Nie ma na to reguły. Błędów brak, więc mechanicy niechętnie chcą się za to zabrać.
Zauważyliście u siebie takie zachowanie?
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: 350cdi kultura pracy
Wiadomość wysłana przez: sewan w 22 Maja 2020, 08:12 23s
Moim zdaniem to wypalanie. Jak kilka razy przewiesz cykl, to auto próbuje się wypalić nawet na zimnym.
Generalnie takie postępowanie szybko kończy się totalnym zatkaniem dpf.
Tytuł: Odp: 350cdi kultura pracy
Wiadomość wysłana przez: niepozorny w 24 Maja 2020, 22:58 47s
W weekend zrobiłem trasę w sumie 500km. Kupiłem sensor do obd. W którym obserwowałem temperaturę dpf. I w pierwszą stronę chyba złapałem moment wypalania bo temperatura była powyżej 600 stopni i głośniejsza praca wydechu, proces się skończył a ja dojechałem na miejsce i ładnie silnik się zgasił. Dzisiaj powrót, bez podniesionej temperatury, czyli jeśli można wierzyć tym wskazaniom nie odbył się proces wypalania. I niestety przy gaszeniu na końcu trasy zatelepało i to samo po ponownym odpaleniu i zgaszeniu by podejechać kawałek odstawić auto. W internecie znalazłem wiele wątków ludzi z tymi problemem i o dziwo nikt sobie z nim chyba nie poradził wspominali że w ASO kazali zmieniać poduszki, ale jak u nich tak i u mnie efekt jest mniej odczuwalny ale nie zniknął. Zaczynam tracić serce do tej damy :/
Tytuł: Odp: 350cdi kultura pracy
Wiadomość wysłana przez: 0okm w 25 Maja 2020, 09:12 26s
Mimo wszystko polecam Ci jechać na profesjonalną diagnozę SD. :) Sam z sensorem na OBD nie zrobisz praktycznie nic w tym samochodzie. I może daruj sobie ASO...
Tytuł: Odp: 350cdi kultura pracy
Wiadomość wysłana przez: niepozorny w 25 Maja 2020, 10:15 23s
Byłem w 3 i przez to tracę serce. Bo brak błędów i wychodzę na kogoś co szuka dziury w całym. Co mnie dziwi to w internecie na zagranicznych forach ludzie się na to uskarżają, a serwisy nic o problemie nie wiedzą? Może inaczej zna ktoś specjalistę w modelu silnika om642? Krew mnie już zalewa jak widzę zjechane śruby, niezapięte klipsy czy nieprawidłowo podłączone przewody ciśnienia.
Tytuł: Odp: 350cdi kultura pracy
Wiadomość wysłana przez: 0okm w 26 Maja 2020, 10:30 27s
Osobiście swojego serwisuje tutaj: https://www.w212.pl/sklepy-i-warsztaty/auto-elektro-centrum-w-waursus/
Tytuł: Odp: 350cdi kultura pracy
Wiadomość wysłana przez: Prezes1960 w 26 Maja 2020, 12:23 16s
Kolego niepozorny,proponuje jednak przeprowadzić test na SD. Jeśli nie będzie błędów  to szukał bym błędów mechanicznych.Nie napisałeś konkretnie czy wymieniłeś poduszki silnika ,oczywiście jeśli była potrzeba ,czy poduszka skrzyni jest też sprawdzona?.Pytanie następne ,jeśli wymieniłeś poduszki to czy na oryginalne czy podróbki?.Stawiam jednak na poduszki silnika ,te które są w naszych autach, są innej konstrukcji niż dotychczas stosowane i sprawdzenie ich przez mechanika tak jak to robił do tej pory może powodować że uzna je za sprawne.Radził bym znaleźć mechanika zajmującego się tylko mercedesami,i to od dawna.
Tytuł: Odp: 350cdi kultura pracy
Wiadomość wysłana przez: majkel84 w 26 Maja 2020, 18:00 02s
Kolego do wymiany poduszki pod silnikiem i skrzynią, wypalanie DPF nie ma nic wspólnego z wibracjami podczas gaszenia, to że czasami auto bardziej drży co czujesz na fotelu zależy raczej jak w danym momencie silnik się ułoży na zmęczonej poduszce, miałem to samo.
Teraz poduszki silnika w Mercedesach nie wytrzymują tyle co kiedyś i tak czy inaczej przyjdzie ci je wymienić. Nie wiem ile masz przebiegu, ale zrobił bym to na twoim miejscu w pierwszej kolejności, koszt nie jest ogromny, w porównaniu do tego jak zaczniesz szukać problemu w silniku. Ja miałem identyczny objaw zużytych poduszek.
Kolega Prezes1960 dobrze radzi.
Jeżeli chodzi o wypalanie to tym ELM pod OBD2 dobrze sprawdziłeś jak jest taka temp na wydechu to się wypala, normalnie jest niecałe 300 stopni.
Ja też jeżdziłem kiedyś z tym wpiętym i obserwowałem proces wypalania, ale po wymianie poduszek nawet podczas wypalania nie ma drgań wogóle.


Sory ale dopiero doczytałem że wymieniłeś chyba jednak te poduszki jeżeli dobrze rozumiem, teraz pytanie co to za poduszki zostały zamontowane.??
Tytuł: Odp: 350cdi kultura pracy
Wiadomość wysłana przez: niepozorny w 26 Maja 2020, 21:06 43s
Zgadza się, silnika wymieniałem na Lemforder. Skrzyni dwóch mechaników powiedziało że jest ok. Ale namówiliście mnie i zmienię ją mimo wszystko. Dzięki.
Tytuł: Odp: 350cdi kultura pracy
Wiadomość wysłana przez: Prezes1960 w 27 Maja 2020, 11:33 27s
Kolego niepozorny,nie namawiam na ponowną wymianę poduszek.Zapytałem czy były wymienione i jeśli tak to czy na oryginały,tu następuje wyjaśnienie że na zamienniki. Lemforder to  były dość solidne części zamienne ,niestety już nie są tak dobre . Tak wiem, oryginał drogi ale ja je zastosowałem i po przejechaniu co najmniej 60tys/km dalej nie odczuwam ich uszkodzenia .Objawy uszkodzonych poduszek w moim przypadku to drżenie przy hamowaniu ,efekt podobny do przejeżdżania przez ,tak zwaną tarkę, i tylko przy określonych obrotach .
Tytuł: Odp: 350cdi kultura pracy
Wiadomość wysłana przez: niepozorny w 04 Czerwca 2020, 16:03 34s
Żeby nie zostawiać otwartego tematu.
Wymieniłem poduszkę pod skrzynią. Jest lepiej. Wciąż jest wyczuwalna lekka wibracja przy gaszeniu, ale już akceptowalna. Może było by idealnie jakbym wymienił na oryginalne, albo ten silnik tak już ma. W każdym bądź razie. Dziękuje Panowie za zainteresowanie tym wątkiem.