Forum Mercedes E-Klasa
Mercedes W212 - Forum techniczne => Na pomoc! Mam problem z... => Silnik i osprzęt silnika => Wątek zaczęty przez: RAF77 w 21 Lipca 2018, 23:25 18s
-
Dziś miałem taką przygodę z moim e250 cdi.
Na trasie z UK do Polski na autostradzie przy 150km/h na 6 biegu (manualna skrzynia ) wciskam gaz do dechy i zapala się silniczek, włącza się tryb awaryjny. Auto nie przyspiesza.
Zjeżdżam na postój. Na luzie nie wkreca się wyżej niż 3tys obrotów.
Gasze auto. Sprawdzam olej i wodę. Wszystko w normie.
Po paru minutach odpalam. Wkręca się normalnie. Jadę dalej. Silniczek dalej się pali ale auto jedzie normalnie.
Po dłuższym postoju "silniczek" gaśnie.
Auto jedzie normalnie.
Za kilkaset km podobna sytuacja. I tak trzy razy w sumie.
Jakieś sugestie?
Moje podejrzenie to któryś wtryskiwacz pada i uruchamia tryb awaryjny.
Czy ktoś miał coś podobnego, ma jakieś podejrzenia, co może być przyczyną?
-
Częstą przyczyną takiej awarii jest urządzonko o nazwie " czujnik różnicy ciśnienia w DPF "najlepiej sprawdzić to przez SD ,choć objawy miałem bardzo podobne to może być też coś innego .Jednak postawił bym na ten czujnik bo to jedna z najczęstszych ,z takimi objawami , awarii w naszych damach .Ja przeszedłem również tą awarię choć mam v6 cdi,czujnik jest prawdopodobnie ten sam.
-
Uszkodzony czujnik w moim E250 wywołał tego typu objaw ale bez świecącej kontrolki silnika...
Natomiast ze świecącą kontrolką tryb awaryjny wywołał przypchany filtr paliwa wywołujący za niskie ciśnienie paliwa na wtryski. Moim zdaniem to coś z zasilaniem w paliwo układu wtrysków, a powodów może być sporo, też sugerowałbym podjechanie na SD...
-
Prawdopodobnie pojadę na sd. Bardzo dziękuję za sugestie.
-
Remi, trafiłeś w 10tke. Na SD pokazało małe ciśnienie w układzie paliwowym. A że filtr paliwa jeszcze nie był wymieniany, to poleciłem to od razu zrobić. Problem zniknął.
W sumie moja wina, bo już kiedyś miałem go wymienić i w końcu nie wymieniłem. To teraz potrzepało trochę po kieszeni.
Diagnostyka 250
Filtr paliwa 400.
Cena brutto z robocizną.
W serwisie Mercedesa w Rzeszowie.
-

U mnie nawet wydobywał się z auta dziwny pisk...
Co ciekawe auto od początku do teraz serwisowane tylko w ASO MB (z czego 75% u Niemców) i pomimo wszystkich przeglądów filtr nie był wymieniany...
A z tego co pamiętam to któryś, bodajże B, z serwisów tego wymaga...
-
Dlatego ja serwisuje sobie sam. Nie ufam żadnym serwisom. Teraz była wyjątkowa sytuacja, że tak powiem.
I tak mnie naciagneli na jakieś 200zł. Bo właśnie dziś sprawdziłem fakturę.
81 badanie podstawowe
200 badanie rozszerzone.
Jak ja im odrazu powiedziałem, że trzeba filtr paliwa wymienić.
Już po podstawowym było wiadomo, że to ciśnienie w układzie paliwowym.