Witam ponownie z kolejnym problemem om 651....Od dlugiego juz czasu probowalem zlokalizowac wyciek ktory zostawial slad na plastikowych oslonach pod samochedem. Po kilku miesiacach wreszcie sie udalo ustalic co cieknie -ropa. Ale to dopiero polowa sukcesu. Wyciek pojawia sie dookola wtryskiwaczy w tym malym kanaliku pod przewodem odprowadzajacym nadmiar paliwa spowrotem do baku. Zostal wymieniony caly przewod gumowy oraz metalowe przewody wysokiego cisnienia. Samochod przejachal okolo 300 km , sprawdzilem w piatek rano i wygladalo na to ze wymiana wyeliminowala problem....niestety...samochod postal dwa dni , przejechalem sie kawalek w niedziele i przed zgaszeniem silnika zauwazylem ze urochomil sie proces wypalania DPF-u wiec pojezdzilem jeszcze 20 minut i po skonczeniu dopalania zgasilem motor. Dzisiaj rano po przejechaniu 110km okazalo sie ze ropa zaczyna znowu sie pojawiac dookola wtryskow. Gumowa rurka jak i wszystkie jej laczenia z wtryskiwaczami suche, przewody wysokiego cisnienia suche....Wiec zastanawiam sie (i prosze nie wysmiejcie mnie jesli sie myle , nie jestem mechanikiem i nie prosil bym o rade wiedzac co nalezy zrobicale mam teorie) czy to mozliwe ze do momentu w ktorym motor zaczal czyscic DPF wtryski byly szczelne , natomiat po uruchomieniu procedury zwieksza sie cisnienie na wtryskiwaczach i ktorys moze byc lekko rozszcelniony i przepuszczac rope? Wtedy paliwo pod cisnieniem pryska na gorna plastikowa oslone silnika od srodka przez co wycizenie ktore jest od wewnatrz oslony absorbuje paliwo i w momencie kiedy nie moze juz bardziej nasiaknac zaczyna kapac dookola wtryskow?Ma to sens? Bardzo bym byl wdzieczny za pomoc bo opadaja mi rece po tych wszystkich wizytach w garazu i fortunie ktora ten silnik pochlania....Auto wraca do warsztatu w przyszlym tygodniu, dodam ze auta nie oddaje do stodoly Pana Stasia tylko do warsztatu specjalizujacego sie tylko w Mercedes-Benz i do tej pory mechanicy nie zawiedli ale sami teraz maja zagadke co to moze byc...