Błędy po wymianie znikły niestety nic to jednak nie zmieniło w pracy silnika.
Obecnie planuję zmienić kable zapłonowe,świece zapłonowe i EGR.
Jakieś porady? Szukam sam przyczyny trochę na ślepo bo jestem w Niemczech i jak oddam do mechanika to rachunek będzie przygniatający...
Zdaje się, że masz tam ten sam silnik co ja w W210? M112 2.6 litra?
Miałem problem z nierówną pracą na wolnych obrotach - coś jakby wypadał zapłon, choć w komputerze nie było żadnych błędów.
Wymieniłem świecie i kable (wbrew pozorom pomimo podwójnych świec i kabli, kable dość szybko mi się zużyły i musiałem wymienić jeszcze raz), zaadaptowałem przepustnicę (potrzebny jest do tego SD lub jakiś dobry sprzęt diagnostyczny). To rozwiązało problem na tyle, że nierówna praca zdarzał się dużo rzadziej jednak nie wyeliminowałem jej całkowicie.
Zauważyłem, że problem występuje głównie na nagrzanym silniku. Sprawdź czy u Ciebie to też się pokrywa z moimi spostrzeżeniami - jeśli tak to może trzeba szukać nie w kwestii iskry a paliwa.
U mnie chyba właśnie tak było. Podejrzewam, że mam uszkodzony jeden lub dwa wtryskiwacze i otwierają się one z opóźnieniem (pewnie jakiś opór mają).
Przy nagrzanym silniku gdy dawka paliwa jest mała, a co za tym idzie wtryskiwacz otwiera się bardzo krótko, może dojść do sytuacji że paliwa będzie mniej lub wcale. I wtedy "przerywa" choć diagnostyka nic nie wykazuje. Tak w każdym razie mi się wydaje, a doszedłem do tego w ten sposób, że kiedy lałem dodatek do paliwa (który ma też właściwości smarujące) to problem nie występował wcale. Wystarczyło jednak przejechać kilkadziesiąt kilometrów na czystym paliwie i problem wracał. Rodzaj lanego paliwa nie miał wpływu.
Po kilkunastu zastosowaniach dodatku problem ustąpił praktycznie w 100%, pojedyncze "szarpnięcie" zdarza się raz na kilka dni.
Co do lewego powietrza to oczywiście możliwe, ale raczej powinno to powodować pływanie obrotów, ich wzrosty a nie przerywanie "jakby wypadały zapłony".