Witam,
Samochod to E klasa z 2010 roku. 2.1CDI. Dzisiaj wymienialem olej i zaczelo ciec od dolu, normlanie lecial strumien oleju, ciezko mi na te chwile znalezc skad dokladnie, ale postaram sie jutro jak bedzie jasno zlokalizowac dokladniej.
Wszystko stalo sie krotko po wymianie, jak wracalem do domu. Nagle wyrzucilo mi wspomaganie i zapalil sie blad alternatora.
Czy ma ktos pomysl co moglo sie stac? Wymiana byla od gory, wiec nic od dolu nie odkrecalem.
Jeszcze jak ktos by mi powiedzial, jak zalalo mi alternator i go wylaczylo to konieczna bedzie wymiana teraz, czy da sie go odratowac jakos?
Za kazda rade bardzo dziekuje.