Forum Mercedes E-Klasa

Mercedes W212 - Forum techniczne => Na pomoc! Mam problem z... => Silnik i osprzęt silnika => Wątek zaczęty przez: xsqr w 27 Maja 2017, 19:58 32s

Tytuł: Mercedes C320 CDI - Chwilowe braki mocy
Wiadomość wysłana przez: xsqr w 27 Maja 2017, 19:58 32s
Moje auto to dokładnie C320 CDI 2006r. silnik OM642.910 a oznaczenie auta to W203.220, auto fabrycznie bez DPF.

Od miesiąca szukam rozwiązania swojego problemu więc proszę o wyrozumiałość...

Najprościej opisując problem auto w trakcie jazdy przy próbie przyspieszenia lub trakcie równej jazdy na chwilę traci moc i nie włącza się turbo - zachowuje się jakby nie reagowało na pedał gazu lub jechało w trybie awaryjnym - bardzo słabo przyspiesza, obroty dochodzą maksymalnie do 3000 i nie pojedzie więcej niż 100km/h.

Taki stan trwa chwilę i jeszcze w trakcie jazdy wraca do normalnego zachowania (nie ma konieczności gaszenia silnika) - za którymś naciśnięciem pedału gazu znów włącza się turbo i auto aż wyrywa do przodu.

Niestety SD nie pokazuje żadnych (!) błędów silnika (raz nawet podjechałem po wystąpieniu tej sytuacji bez gaszenia silnika i też nic nie było) więc mój mechanik rozkłada ręce i nie wie gdzie szukać.

Najpierw zrobiłem regenerację nastawnika turbiny ponieważ wcześniej był związany z nim błąd. Jest rzekomo zregenerowany ale jego dźwigienka ma z pół cm luzu na wyłączonym silniku (nagranie: a sama turbina wcale na zregenerowaną nie wygląda :(

Problem z błędem nastawnika zniknął ale sam problem występował nadal.

Kolejna była wymiana czujnika ciśnienia spalin obok turbiny (B60) - ponieważ tam też pojawił się kiedyś błąd - niestety to też nie pomogło.

Wczoraj wymieniłem przepływomierz (był mocno połamany i podejrzewałem nieszczelności) i pedał gazu - też bez rezultatu :(

Pomocy, gdzie jeszcze szukać?
Tytuł: Odp: Mercedes C320 CDI - Chwilowe braki mocy
Wiadomość wysłana przez: noc w 28 Maja 2017, 07:05 38s
Kolego wchodzisz na kolejne forum nie dotyczące Twojej damy.
Pisałem już żebyś pojechał do porządnego warsztatu z SD.
Nie ma niezapisanych błędów gdy silnik wchodzi w procedurę awaryjną.
Twój diagnosta jest niewiarygodny.Wymienisz pół samochodu, wydasz kupę kasy zanim ktoś Cię przekona? Ja próbuję Cię namówić chyba 3 tyg.