Witam,temat mechaniki ogarniam sam śrenio tzn.co trzeba wymienic wymienie sam,ale ostatnio zdarzyła mi się sytuacja dosyc niecodzienna,miałem wyciek oleju z pod obudowy filtra oleju,postanowiłem w końcu sie tym zająć,dostęp tam jest strasznie huj...,kto to robił sam będzie wiedzał,trzeba wykręcić pompe od wspomagania plus spreżarkę od klimatyzacji,jakoś to ogarnąłem i wymieniłem o-ringi,ale coś musiałem namieszać prawdopodobnie w elektyce a dlaczego za chwile wytłumaczę.skręciłem wszystko do kupy i przy pierwszym odpaleniu już widze jest inaczej niz było,tzn trzeba zakręcić kilka razy więcej niż poprzednio kiedy było ok.
Ale odpalił z tym że nie wchodzi na wyższe obroty tzn.powyżej 2500 +/- 200 zaczyna przrywać,pierwsza jazda odczucie jakby turbo nie dizałało ,odczyt błedów
Potwierdzone kody
P0245: Zaworu A elektromagnetycznego turbosprężarki wastegate - Niska wartość wejściowa
P0047: Obwód elektromagnetyczny w układzie sterowania turbosprężarki/sprężarki doładującej - Niska wartość wejściowa
P2602: Obwód sterowania pompy chłodzącej A - Obwód niskonapięciowy
P2006: Kontrola wirnika w kolektorze dolotowym - zablokowany zamknięty (bank 1)
P0688: ECM/PCM Power Relay Sense - Circuit/Open
P0685: Przekaźnik obciążenia w obwodzie sterowania ECM/PCM - Obwód otwarty
B218E: Opis niedostępny
to co wyszukałem urwany przewód od czujnika ciśnienia oleju (pewnie przy wkładaniu pompy wspomagania zachaczyłem o niego)_
i wywalony bezpiecznik 22 (15A) w skrzynce bezpieczników pod pokrywą silnika ,przewód polutowany bezpiecznik wymieniony a dalej problem z moca pozostał,i teraz pytanie czy według Was problem który sugerują błedy jest w elektryce czy w podciśnieniu ?