Forum Mercedes E-Klasa

Mercedes W212 - Forum techniczne => Na pomoc! Mam problem z... => Silnik i osprzęt silnika => Wątek zaczęty przez: bebza w 17 Sierpnia 2018, 12:42 52s

Tytuł: Pompka krótkiego obiegu wody
Wiadomość wysłana przez: bebza w 17 Sierpnia 2018, 12:42 52s
Witam,

Po uporaniu się z wyciekiem płynu chłodzącego (wymiana plastikowego gówna podstawy filtra paliwa) pojawił się nowy problem. Mianowicie wyjąca pompka elektryczna obiegu wody - ta zaraz przy zbiorniku wyrównawczym. Mianowicie pompka chodzi jak stary odkurzacz i stało się to moment po wymianie skruszonych króćców. Myślałem, że to kwestia odpowietrzenia układu, ale niestety nie. Możliwe, że najzwyczajniej w życiu się kończy? Czy może faktycznie gdzieś coś się dzieje z odpowietrzeniem układu? Na wyłączonym silniku odkręcam korek zbiorniczka wyrównawczego i po chwili pompka cichnie.
Tytuł: Odp: Pompka krótkiego obiegu wody
Wiadomość wysłana przez: Kajtek1 w 17 Sierpnia 2018, 17:09 40s
Jestes pewien ze to pompka ukladu nagrzewania?
Latem nie powinna sie nigdy wlaczac.
Tytuł: Odp: Pompka krótkiego obiegu wody
Wiadomość wysłana przez: bebza w 17 Sierpnia 2018, 17:28 19s
Tak na 100%. Strasznie gwiżdże i wibruje, ale jeśli nie powinna się załączać to pewnie jest jakaś dodatkowa przyczyna. Natomiast tak jak pisałem, problem pojawił się zaraz po wymianie podstawy filtra w związku ze skruszałymi króćcami.
Tytuł: Odp: Pompka krótkiego obiegu wody
Wiadomość wysłana przez: Kajtek1 w 17 Sierpnia 2018, 20:25 55s
Dziwne ze pompka chodzi bez potrzeby, ale  bardzo prawdopodobne ze kawalek brudu z roboty zostal w ukladzie i trzyma wirnik.
Wyciagnij wtyczke pompy dla potwierdzenia i wyciagnij pompke.
Te pompki w starszych autach mialy sprzeglo magnetyczne, gdzie mogles odlaczyc silniczek od "mokrej strony". Nie wiem czy to nie zostalo zmienione ale zrob pare zdjec dla potomnosci.
Tytuł: Odp: Pompka krótkiego obiegu wody
Wiadomość wysłana przez: bebza w 21 Sierpnia 2018, 08:38 06s
Generalnie pompka wymieniona na nową.

W wolnej chwili ją rozbiorę. Po wyjęciu jej zauważyłem, że jest "luźna" w środku, tzn. lata coś jak się nią trzęsie, więc pewnie po prostu dokonała żywota.

Pozdrawiam,
bebza