Forum Mercedes E-Klasa
Mercedes W212 - Forum techniczne => Na pomoc! Mam problem z... => Skrzynia biegów => Wątek zaczęty przez: ziemniakk08 w 13 Listopada 2018, 12:48 45s
-
Jak już wcześniej pisałem mechanik wymienił mi cały komplet rozrządu i od tygodnia zauważyłem bardzo ale to bardzo duże spalanie ponad ćwierć baku na 130 km... Zauważyłem że jak przyspiesza niezależnie od prędkości coś mi dzwoni pod maską plus jak już jadę jakieś 100 km/h i zaczynam przyspieszać słyszę jakieś walenie jak puszczam podał gazu milknie. Jadę do Aso Mercedesa ale dopiero w poniedziałek mogę zostawić wam auto i mam pytanie do was czy wiecie co to może być i czy przypadkiem poprzedni mechanik niczego nie popsuł np źle ustawił rozrząd. Dodatkowo jak odpalam auto słyszę jjakby jakieś uderzenie i ogólnie silnik bardzo głośno teraz chodzi... Eh brak słów
-
Chyba bałbym się nim jeździć, myślę, że jak już jeździsz to jak najmniej (rozumiem to TYLKO do mechanika) najdelikatniej jak się da...
-
Nie chcę straszyć, ale lepiej zacznij już szukać nowego silnika.
-
Jak czytam ostatnio co chwilę u kogoś jakiś problem z silnikiem, to zastanawiam się co mercedes miał na celu projektując/produkując tak awaryjne silniki?
Może ktoś ma dojście do projektantów mercedesa i zaproponowanie im powrotu do OM606 w celu poprawy wizerunku firmy?
A odpowiadając na temat TEGO silnika.
Stukanie, wysokie spalanie itp. po wymianie rozrządu to podstawowe objawy przesunięcia fazy.
Zawory mogą stukać w coś - stad hałas.
Zawory w złych momentach się otwierają więc albo cylindrom brakuje powietrza albo uciekają spaliny zanim cylinder zejdzie na dół (zanim wykona "pełną" pracę).
Tak było w każdym przypadku przeskoku o ząbek na autach z rozrządem na pasku. Także jeśli pomylił się gość o 1-2 ząbki na rozrządzie to efekt będzie identyczny.
A komputer nie stwierdza błędu fazy?
Powinien chyba to wykryć na SD?
-
rozrzad nie ma zadnego czujnika, wiec komputer nigdy nie zobaczy zlego ustawienia.
Gdyby to powodowalo zly zaplon, to jedynie to moze komputer zobaczyc.
Ja bym nie wyciagal konkluzji wysokiego spalania po przejechaniu 130, ale mechaniczne stuki to nigdy nie jest dobry objaw.
Przy dozie szczescia moze to byc po prostu spalanie stukowe, ale diesle maja zawory otwierajace sie na przestrzen pracy tloka i bardzo latwo o zniszczenie silnika przy zlym montazu.
Co mechanik robiacy wymiane mowi?
-
ogolnie prosil bym o przeniesienie tematu na temat silnika.
Mechanik powiedzial ze te auta tak maja i ze on niczego nie popsul wszystko dobrze zrobil i ze komputer zadnego bedu mu nie pokazuje tylko mnie intryguje ze zanim do niego trafilo auto naprawde jezdzilo jak prosto z fabryki. I pytanie czy da rade jakos stwierdzic bez wyciagania silnika czy dobrze wsadzili rozrzad ? Jeszcze po glowie chodzi mi ze moze poszly popychacze hydrauliczne ze jakis gowniany olej zalal bo jak mu zostawilem auto na 3 dni do sprawdzenia co popsul to powiedzial ze wyminil mi olej na OEM bo moze to wina beczki z olejem i dlatego przy 2 stopniach byl ostry halas spod pokrywy zaworow az do mometu az auto sie zzagrzalo . Halas ucichl na jeden dzien po czym teraz doszedl metaliczny dzwiek jakby potrzasanie lancucha przy przyspieszaniu brak mocy musze go krecic bardziej niz przed wymiana rozrzadu a jak jade ekonomicznie ze pokazuje mi 70-90 procent eco to spalanie mam na poziomie 20 mpg czyli jakies 14 litrow na sto ....poczekam do poniedzialku i zobacze co znajdzie mercedes i dlatego sie pytam czy jakos da rade ten rozrzad sprwdzic bez wyciagania silnika albo jak sprawdzic popychacze moze one sa wina ...
-
Co by nie było, to chyba za duży zbieg okoliczności, że przed wymianą rozrządu i pobytem u mechanika takich objawów nie było, a po jego działaniach się pojawiły...
Daj znać co powiedzieli w ASO...
-
Sprawdzenie rozrzadu to ustawienie kola zamachowego na 0, gdzie masz skale i wskazówkę na bloku a potem porównanie kropek na kołach rozrządu, co wymaga zdjecie pokryw(y) zaworów.
Zależnie od silnika bedzie wiecej albo mniej roboty, ale nic extremalnego.
-
Mam nadzieję, że jakiś dowód wykonania usługi tej wymiany rozrządu masz- może Ci się jeszcze przydać.
Moim zdaniem spieprzona robota.
Co do błędów rozrządu, to przecież jest jakiś czujnik położenia wałka? Nic nie melduje? To na SD było diagnozowane?
-
Posiadam rachunek z wyszczególnieniem prac jakie były wykonane więc powód jak oni popsuli do reklamacji mam. Nie wiem pod co oni go podlaczali ale stwierdzili że żadnych błędów nie pokazuje i że napewno to nie ich sprawka... I mam nadzieję że nie będzie,ie Aso silnika na zewnątrz wyciągać bo przed świętami trochę za diagnozę by mnie to kosztowało ale dam znać we wtorek co dokładnie jej jest i gościu w Aso mi powiedział że znajdą powód dlaczego tak się dzieje i co było przyczyną.
-
Dzwoniłem do mechanika przed chwilą i auto jutro jedzie di Aso na opinie czy to co się dzieje teraz z autem jest spowodowane ich ingerencja przy silniku. Jeśli jest powiedział że za całą naprawę on płaci bo jest przekonany że to nie ich wina a jak nie to ja płacę za diagnozę czyli jakieś 500 PLN dokładnie 89 funtów plus VAT.. I mam cicha nadzieję że Aso stwierdzi że to ich wina...
-
Serwis Aso nie stwierdzono żadnego błędu że strony mechanika oraz że SD nie pokazało żadnych błędów i teraz pytanie bo jeszcze do głowy przyszło mi że może któryś wtrysk leje plus zapchany dpf. Dzisiaj zauważyłem że 2 razy mi przepalalem dpf ale chwilę przed tym czułe wibracje auta i bicie pod pedalami, nigdy się z czym takim nie spotkałem więc zmieniam kierunek szukania usterki braku mocy i większego spalania plus dziwne dźwięki jak przyspieszam. jutro mechanik ma mi sprawdzić wtryskiwacze i poziom zapchany dpf plus czujniki może któryś nawalil na dpf a komp nie pokazuje... Już sam nie wiem
-
Ja walcze z DPFem od roku i na ile odczulem, to czujnik roznicy cisnien jest bardzo szybki w zapalaniu CEL.
Ostatnio w koncu udalo mi sie dostac wskaznik ktory pokazuje mi kiedy regeneracja sie dzieje, jak rowniez ile jest % zapchania.
Za wczesnie na podsumowanie obserwacji, ale juz teraz moge powiedziec ze obali to wiele dotychczasowych mitow jak system dziala.
Tak, czy inaczej dobry technik z SD powienien te sprawy wyjasnic.
Powodzenia
-
Mały update zauważyłem kolejne rzeczy które dzieją się z autem. Otóż jak włączę jedynkę i dosłownie puszczę może o 2 mm podał sprzęgła ktory jest wciśnięciu do podłogi obroty silnika z 800 skaczą do 1000-1200 i jak w korku wczoraj stałem i jechałem na jedynce całym autem szarpalo.... Już sam nie wiem o co chodzi... Nie poznaje własnego auta... Aż ręce opadają
-
Update mały przyspieszenie i spalanie w miarę spała był walniety czujnik wysokiego ciśnienia przy dpf pokazywał źle wartości i po wymianie oraz inicjiwanym wypalanie dpf wróciło do normy ale inny problem został..
-
Kolego ziemniakk08 udało Ci się ustalić co jest przyczyną wysokiego spalania i dzwonienia w silniku? Mam podobny objaw, wszystkie parametry na diagnostyce są wzorowe, dpf wypalony, zero zapełnienia, wszystkie czujniki od DPF - sonda, dwa czujniki temperatury wydechu, czujnik róznicy ciśnień i czujnik b60 są nowe, a samochód bardzo dużo pali i przy przyspieszaniu słychac dzwonienie w silniku. Wydechy okopcone na czarno. Czyżby wtryski?
-
Nie wiem jak Tobie, ale mi dzwonienie kojarzy się z rozrządem...
-
Tez miałem takie podejrzenie, ale to raczej nie to. Silnik nie hałasuje kilka sekund po odpaleniu tak jak to sie dzieje w przypadku rozciągniętego łańcucha w 3,0CDI.
Mój długo kręci zanim odpali i wrażenie jakby łapał na kilka cylindrów i wraz z kręceniem łapie na kolejne i wtedy odpala. Po odpaleniu chodzi bardzo cicho, ale puszcza jedną chmurę biało - niebieskiego dymu i przestaje kopcić. Jak się lekko rozgrzeje to w temperaturze między 60 - 90 stopni słychać metaliczne stukanie z silnika. Po przejażdżce i pełnym rozgrzaniu te stuki milkną. Podczas gwałtowanego przyspieszania puszcza chmurę szarego dymu, a końcówki wydechów są mocno okopcone na czarno. Cały dolot szczelny, nigdzie nie puszcza, wszystkie czujniki nowe łącznie z przepływomierzami a problem nadal jest.
Wtryski na przelewach wychodza równo, bez większych odchyłek - jedynie co zauważyłem, to że menzurki bardzo szybko się napełniają (dwa razy szybciej w porównaniu do bliźniaczego silnika 3,0CDI w w211).
Na komputerze każdy wtrysk ma parametry ok. 20.. czyżby wszystkie lały?
-
Możliwe jest to, że mając 100% sprawny DPF przepuszcza on tyle sadzy, że masz kominy czarne?
-
To jest dobre pytanie. DPF byl wyciagniety i wizualnie wyglada jak nowy. Dziurki nie sa pozatykane, na wlocie i wylocie nie widac pekniec. Autem jezdze glownie w trasach i wypalanie wlacza sie co okolo 500km wiec chyba dobrze? Tylko pytanie czy wydechy nie smola sie przez to, ze silnik dostaje dwa razy wiecej paliwa niz trzeba? Spalanie w zatloczonym miescie Bez korkow Wychodzi miedzy 16-18 litrow, miasto wieczorem przy malym natezeniu ruchu 14-16, trasa do 120km/h przy malym ruchu wychodzi 7,5-8 litrow. Trasa do 120km/h w gestym ruchu gdzie wyprzedze 2-3 auta juz wychodzi 10 litrow. To jest duzo za duzo jak na ten motor. To jest 350cdi z 4-maticiem 2011rok
-
Jeszcze takie pytanie, czy te kominy były już czarne jak np kupiłeś samochód, czy dopiero teraz się szybko brudzą?
Wytrzesz, przejedziesz 50-100km i czarne znowu?
Dodając do tego jeszcze te niepokojące dźwięki z silnika, trudności z odpaleniem, to odstawiłbym na warsztat ASAP.
-
Samochod od poczatku Jak go kupilem mial okopcone wydechy. One robia sie czarne po okolo 400-500km, po 100km sa takie brazowe. Caly dolot byl uszczelniany lacznie z nowym przewodem intercoolera i Nowa plastikowa puszka na dolocie bo tam byly naprawde drobne nieszczelnosci. Chlodniczka zrobiona, mimo ze jeszcze nie ciekla (przebieg 206tys.km.) przy okazji chlodniczki zostaly wywalone klapy z kolektorow ssacych, ale to chyba nie generuje tych problemow?
Mam Uklad wydechowy z 6,3amg - dwa tylne tlumiki i tylna strumienica, ale to tez raczej nie szkodzi bo one maja duzo wiekszy przelot 😀
Warsztata Asap to znaczy? 😁
-
Dziwna sprawa, u mnie wydechy czyste, odkąd mam samochód, prawie 3 lata.
To stukanie/ dzwonienie z silnika też zakupu jest?
ASAP- szukałbym warsztatu jak najszybciej, za dużo niepokojących objawów na raz.
-
atal, Problem rozwiązany? Co z tym stukaniem?
-
Problem rozwiązany. Okazało się, że do wymiany jest 6 wtryskiwaczy. Na teście przelewowym wszystkie równo przelewały i to mnie zmyliło, ale menzurki napełniały się zbyt szybko. Także wtryski w wersji 265KM wytrzymują max 200tysięcy :D
-
Wymieniłeś i jest ok?
-
No właśnie, a wydechy przestało okapcać?
Pzdr.
-
Wtryskiwacze wymienione na używane po przebiegu 50tyś.km. Dodatkowo oddane do speców od regeneracji wtrysków którzy je sprawdzili na maszynie, profilaktycznie wyczyścili i gwarantują, że są w 100% dobre - podobno jak nowe. Samochód lepiej odpala, dzwonienie zniknęło, już nie kopci przy maksymalnym wciśnięciu gazu - praktycznie wgl nie kopci, spalanie wróciło do normy.
Jedyny problem jaki został to jeszcze zbyt długie odpalanie - na zimnym musi obrócić 2-3 razy, po odpalaniu puści biały dymek i kilka sekund nierówno pracuje i stuka w silniku - stawiam na świece żarowe lub sterownik. Po lekkim rozgrzaniu - 3 minuty przestaje stukać. Dziwne, bo żaden element nie zgłasza usterki, a napięcie do świec dochodzi ;)
Co do wydechów- są dużo czystsze, ale nadal po przejechaniu 500km robia się brudne. Przed wymianą wtryskiwaczy już po 200km były czarne jak smoła. Może układ wydechowy musi się oczyścic i przestaną smolic :)