Ja mysle ze jak sztab inzynierow wsadza DPF pod maske, to maja do tego powazne powody.
Ja myślę, że gdyby ci inżynierowie mieli mózgi z głowie a nie EURO 10 w dupie to wywalili by w ogóle ten DPF.
Po swoim aucie widzę, że w ogóle nie wpływa on na jakość spaliin a i dla środowiska daje tragiczne rezultaty.
Ilość awarii silnika dzięki DPF pewnie wzrosła o 1000%...
Ile CO2 wytworzą dodatkowo fabryki które muszą produkować więcej części zamiennych do psujących się silników?
Ile CO2 i pyłu wyprodukował mój samochód jadąc ekspresówką z dziurą w tłoku którą wypalił DPF zanim zrozumiałem jak poważną mam awarie?
Ile CO2 wyprodukowali mechanicy naprawiając przez dwa miesiące moje auto?
Ile CO2 produkuje DPF podczas dopalania filtra skoro chwilowe spalanie idzie wtedy na 10-20 litrów/100 km?
Nie ma w DPFie żadnej ekologii - jest wyłącznie nabijanie kasy Eurogłupkom za Odrą.