Ciekawe, wygląda jakby nie miał nawet tych 200k km. Ja bym nie kupił, bo generalnie sedanów nie lubię i silnik za mały. Ale jakby historię miał pełną(32 wizyty serwisowe co najmniej) z mercedesa to może i warty uwagi.
Dobra osobiście uważam, że siedzenia są wymienione, albo licznik jest w górę przekręcony z jakiegoś mi nie znanego powodu. Jeśli to nie jest fake to musiałbym zweryfikować swoje pojęcie o zużywaniu się mercedesów.
Ciekawy jestem innych opinii.
Pozdrawiam.