Strony:
Akcje
  • Wybierz akcję poniżej
  • Drukuj
  • #1 wysłana przez swiss dnia 25 Mar 2019
  • cześć,
    a wiec walczę z ciężkim odpaleniem samochodu po nocy. odpala ale muszę kręcić ze 3-4 sekundy po czym odpala jakby to robił ostatkiem sil. Wraz ze spadkiem temperatury dłużej trzeba kręcić.
    Wszelkie pomiary napięcia robiłem przez gniazdo OBD
    Akumulator zaraz po nocce ma 10.8V na mierniku (stacyjka w pozycji 2). W trakcie rozruchu spada do 8.5V.
    Naładowałem akumulator cala noc, po nocy na mierniku 11.2 i w trakcie rozruchu spada do 8.5V.
    Podmieniłem akumulator, niestety na mniejszy i nie najnowszy i mam podobne wartości.

    Sprawdzilem czy sie paliwo nie cofa - nie cofa, pompka pompuje w baku.
    Sprawdzilem oporowosc na swiecach, wartosc ksiazkowa 0.3 om.
    Sprawdzilem czy zasilanie idzie do świec, idzie.
    Sprawdzalem alternator laduje mi caly czas w zaresie 14-15V
    Kontrolka od swiec pali sie przez 2 sek. ponowne podgrzewanie nie wplywa na rozruch.

    Dodam ze czasami mi swiatla na descre rozdzielczej przygasaja jak jade. Wiem ze sa spadki w ladowaniu akululatora np gdy jade z gorki i ladowanie spada wtedy do 11V. ale to bardzo rzadko sie dzieje.
    Wydaje mi sie ze to aku, co sadzicie?









  • #2 wysłana przez Magicd dnia 25 Mar 2019
  • Akumulator w aucie które ciągle jeździ rano powinien mieć jakieś 12.4-12.6V po przekręceniu kluczyka (bez grzania świec).
    Skoro u ciebie tak nisko napięcie spada to:
    1) akumulator wyzionął ducha
    2) akumulator się źle ładuje (sprawdź napięcie w instalacji jak silnik pracuje), możesz też naładować akumulator prostownikiem w nocy
    3) masz uszkodzony któryś przekaźnik który nie wyłącza jakiegoś obwodu na noc (uciekający prąd)

    Jeśli np. naładujesz prostownikiem akumulator w noc z piątku na sobotę a w niedziele rano będziesz miał takie niskie napięcie to zostaje awaria akumulatora lub upływ prądu (wykluczysz awarie układu ładowania).

    Jeśli masz zapasowy (sprawny) akumulator to wymień - wtedy wykluczysz ewentualnie awarie akumulatora.
  • #3 wysłana przez Remi dnia 25 Mar 2019
  • Tak jak pisał Magicd. Jeśli akumulator ma po nocy 10.8 V to ewidentnie jest do wymiany. Potencjalnie możesz mieć jakąś bardzo dużą upływność, ale sądzę, że to akumulator po tym co napisałeś. Prosta sprawa naładować i pojechać na test akumulatora dla absolutnej pewności...

  • #4 wysłana przez Kajtek1 dnia 25 Mar 2019
  • -masz auto z regeneracyjnym ladowaniem, czy starszy model?
    -ile km na szczotkach alternatora?
    -jakie jest napiecie na klemach?
    Jak akumulator kreci silnik, to znaczy ze ciagle dziala.
    Z tego co piszesz moze byc niedoladowany.
  • #5 wysłana przez swiss dnia 26 Mar 2019
  • dzis juz nie odpalil z rana. zamowilem polski akumulator janoxa za 340zl.
    mam model z 2010, mam ciagle ladowanie na instalacji w zakresie 14v-15v.
    sporadycznie spada do 12v. przez to nie widzialem sensu przeplacania w aku AGM.
    alternator od nowosci 152k - ale on dziala dobrze, bo mialbym spadki napiec.
     aku do wymiany, zabilem go odpalajac auto po 3tygodnia przerwy przy minus 10 pewnie, jakis czas temu :D
  • #6 wysłana przez Kajtek1 dnia 26 Mar 2019
  • 15V ladowania to czynnik zabijajacy akumulatory.
    Z opisu wynika ze Twoje odczyty z EPC moga byc 0.5v nizsze niz to co system ma, czyli Twoj akumulator dostaje okresowo 15.5V.
    Moje auto z odzyskowym ladowaniem ma najwiecej 14.5V.
    Starsze Mercedes-Benz ladowaly 13.9V i w nich akumulatory trzymaly do 12- 17 lat.
  • #7 wysłana przez swiss dnia 29 Mar 2019
  • to byl aku jednak.
Strony:
Akcje
  • Wybierz akcję poniżej
  • Drukuj

Kup żarówki H7 LED!

Żarówki LED do samochodu