Przytrafił mi się dzis podobny problem.
Auto zgasiłem, po 15 min wracam ,kluczyk do stacyjki i cisza, nie kręci, ządnych kontrolek, komunikatów.
Drugi kluczyk - to samo.
Co dziwne mogłem krecić kierownicą, więc wykonałem kilka obrótów, przeczyściłem trochę gniazdo stacyjki i auto odpaliło. Wykonałem ok 10 prób i jest ok.
Niemniej obawiam się ,że chwilowo jest ok , a znając życie stanie w najmniej odpowiednim momencie.
Miewacie takie problemy??
Ogólnie to mój pierwszy mercedes, kupiony ze znaną historią od pierwszego właściciela ,ale jestem marką zawiedziony. Za dużo usterek.