Może ktoś miał podobną sytuację, w Mercedes-Benz w220 S 320 CDI z 2001r, silnik 3.2L L6 DOHC 24V RWD 197 km.
Robiony miałem próg lewy i auto było mocno przechylone na prawą stronę, ponad to przekładałem drzwi, wiązki kabli i w tym czasie, musiałem uruchomić silnik, podłączyłem akumulator, po 2 minutach pracy auto zgasło i nie chciało odpalić, zauważyłem, że było bardzo mało paliwa, rezerwa, doczytałem, że może to tego wina, trzeba dolać paliwa i będzie OK, więc dolałem 10L i zakręciłem, nic, auto nie odpaliło, (było słychać przez moment dziwny hałas pstrykanie gdzieś obok tylnego lewego koła lub w bagażniku, (może pompa paliwa, bo bez paliwa?). I był problem ze stacyjką, drugi raz nie chciała zakręcić, musiałem z trudem wyjąc kluczyk.
Opuściłem auto na równo i nic, nie pali, paliwo w filtrze jest, próbowałem z plakiem psikałem w dolot też nie odpala, więc może ktoś ma wiedzę i mi pomoże, aby nie piszcie jedź do serwisu itp., bo auto leży na brzuchu na lawetę nie wciągnę! Aha komp. nie wyświetla żadnych komunikatów itp.
I chcę ustalić położenie elektrycznej pompki paliwa o ile taka jest i lub mechanicznej, bo nie mogę ogarnąć, gdzie, co i jak, bo różnie piszą o tym.