Problem, z którym się zetknąłem w moim E350 CDI 4Matic jest dwojaki: rano, po zimnej nocy wsiadając do auta czuję, jak pedał hamulca jest "zapadnięty" jakby do końca, jest twardy, tak jakby bił o coś metalowego, a przyciskając START zapalają się światełka na desce rozdzielczej, auto przygotowuje się do odpalenia, co czuć, słychać i widać, ale nie odpala. Kilka razy się tak już zdarzyło i musiałem wyjąć przycisk START, włożyć kluczyk do stacyjki i odpalić. Nie pada akumulator, światełka świecą się prawidłowo, nie sygnalizuje żadnego błędu. no to o co mu chodzi...?
Dodam tylko, że auto ma oryginalny przebieg 101 tys. i nigdy nie było nigdzie uderzone.
