Cześć
Walczę dalej z moimi czujnikami parkowania, walnąłem jakiś czas temu sarnę, jeden czujnik się połamał, wymieniłem go, ale przestały działać 2 inne.
Robiłem test na SD oraz ręcznie i prawy czujnik przy kole z przodu oraz lewy pod lampą nie funkcjonują, nie wiem, czy to ma związek z tym uderzeniem. Założyłem nowe czujniki w miejsce tych nie działających i nie ma nadal efektu. Wszystkie inne po przyłożeniu ucha, palca wibrują, a te dwa wcześniej wspomniane nie.
Sprawdziłem okablowanie i nie ma uszkodzeń, czy może być jakaś usterka madułu, że akurat te dwa czujniki nie działają? Czy to jest raczej wykluczone?
Ma ktoś pomysł gdzie i jak szukać, aby znaleźć usterkę?
Dzięki z góry za podpowiedzi!!!