Elektronika niby sprawdzona i jest ok
To raczej można wyeliminować, skoro do ok.3000 km po wymianie wszystko jest ok.
to tak jakby za póżno odbijały klocki i przegrzewają tarcze.
I tu chyba jest dobre spostrzeżenie.
Tarcza powinna się obracac równolegle w stosunku do klocków, jesli będzie raz dociskać jeden klocek a po obróceniu drugi klocek powstanie wieksze tarcie a co za tym idzie wzrost temperatury.
Bicie to można sprawdzić czujnikiem mikrometrycznym a nawet samemu obracając kołem i sprawdzając czy tarcza raz dotyka jeden klocek ,a po obróceniu kołem drugi, ale pozostaje jeszcze sprawa felgi i opony, która może też wpływać na nie równoległą prace tarczy hamulcowej.
koła sprawdzane i autko jedzie jak po sznurku przy każdej prędkości
Raczej pokusiłbym się na sprawdzenie po podmianie wszystkich kół, bo takie sprawdzenie u wulanizatora ,nawet na wyważarce może nie być wiarygodne, lecz teraz raczej to chyba też nic nie da.
po ok 3000/4000km mam ten sam problem
Po wymianie klocków i tarcz masz prawdopodobnie ustawiony dobrze luz na łożyskach, jednak po przejechaniu kilku tyś. km ten luz na wskutek ułożenia się łożyska w bieżni i siły pochodzącej od nie współosiowej pracy opony , felgi może go powiększyć. Warto by było sprawdzić , jaki jest teraz.
Sprawdziłbym również czy kręcąc kołem opona nie ma odchyleń osiowych i promieniowych. Podnosząc koło na tyle, aby lekko dotykała podłoża i obracając je, czy będzie się blokowała w niektórych miejscach.Podobnie , układając coś z boku opony ,sprawdzając czy szczelina przy obracaniu będzie stała czy też będzie się zmieniać.
Wystarczy ,że na alufeldze po wielu latach eksploatacji nagromadzi się brud (tak jak na zdjęciu), a u mnie był o wiele ,,grubszy,, wystarczy , aby opona nie obracała się ,,bez uciekania na boki,,
Tu dobry artykuł właśnie o tym problemie, a szczególnie filmik.
https://www.ucando.pl/blog/drganie-kierownicy-podczas-hamowania-dlaczego-do-niego-dochodzi-i-jak-to-naprawic/