Jeśli mówię, że do NORMLANEJ jazdy wystarcza e250 w benzynie, to wiem co mówię, bo miałem taki samochód jako auto zastępcze.
Co do Airmatic. Nie rozumiem wciskania komuś na siłę, że musi kupić auto z tym zawieszeniem. Wymiana tylko przednich kolumn Airmatic to ponad 10 tys złotych. A jeśli ktoś zacznie mówić o regeneracji, to ja się pytam jak to w końcu jest? Co to za rozwiązanie regeneracja? Dla mnie to jest stara zepsuta część, która została przywrócona do życia. I jeśli ktoś mówi, że Mercedes tylko dla tych co stać na naprawę Airmatica, a stosują regeneracj, bo d**a boli wydać zdrowo ponad 10 tysięcy to ja nie wiem o czym rozmawiamy.
Przepraszam, że odpowiadam takim tonem, ale widzę że kolega nie szuka taniego trupa, a wciskacie mu na siłę coś, czego najwyraźniej nie chce i wmawiacie mu że, skoro go nie stać na Airmatic to nie stać na Mercedesa. Nie jest tak, że każdy musi jeździć full wypasem. Osobiście wolę kupić auto 2 lata młodsze i z podstawowym wyposażeniem niż starsze w full wypasie od "dziadka z Niemiec".