Drogie, bo to auto najwyraźniej z 3-letniego leasingu. Powinno więc kosztować max 40% ceny wyjściowej, a nie 70%. Przebieg może mieć znaczenie, ale ja tu widzę pole do dużej negocjacji - nawet 20k. Sprzedającemu i tak się opłaci.
Oczywiście, o ile rzeczywiście przebieg i bezwypadkowość się zgadza, leasing został spłacony, auto jest uwolnione od obciążeń itd.