Montowałem hak oryginalny i nie musiałem go "adaptować"choć to zrobiłem po jakimś czasie przy wizycie u mechanika ,jak piszę ,przy okazji. Jeździłem z dużą łodzią ,cały zestaw ponad 1,5 t przed adaptacją ,jak i po, nie zauważyłem żadnej zmiany w pracy silnika czy też innych zmian.Hak został rozpoznany zaraz po podłączeniu do układu elektrycznego ,od razu na wyświetlaczu pokazała się informacja o haku.Ja osobiście postawiłem na oryginał bo i elektryka poprawnie współpracuje jak i sam hak jest wygodny w obsłudze .Różnica między wpinanym oris,taki miałem oryginalny w W203 a tym opuszczanym jaki jest w naszych damach to przepaść w wygodzie.W wpinanych trzeba się jednak schylić nisko i "trochę ?"pobrudzić ,teraz to jeden ruch gałki w kufrze przy rozkładaniu i ruch stopą przy składaniu.Jeśli jednak zdecydujesz kolego, na wpinany to i tak stawiał bym na oryginalną instalację ,moduł można kupić na aledrogo ,często z instalacją a jak nie całą to chociaż z odciętymi wtyczkami.Do takiej instalacji trzeba dokupić zewnętrzną skrzyneczkę koloru niebieskiego do tylnego sama ,to raczej niewielki koszt w ASO,radzę dokupić z gniazdem bezpiecznika .Ta skrzyneczka pewno przyda się również przy nie oryginalnym podłączeniu.
A, tak przy okazji to moduł może być od w 204 oraz innych modeli merca z tej generacji,należy tylko sprawdzić gniazda wtyczek aby były takie jak w module do w 212.