W124, W210, W211 dzialaly podobnie i dalo sie regulowac wysokosc za pomoca ciegna - moze ktos jeszcze potwierdzic powyzsze? Na zagranicznych forach jest o tym sporo ale nie ma nigdzie zdjec
Doczytałeś się w dziale oldtimerów? Ostatnia dama z wysokością regulowaną cięgnem
to W116 z zawieszeniem hydropneumatycznym "Pullman".Lata 70 zeszłego wieku.
Cięgno "linka" sterowało zaworem hydraulicznym.Damy produkowane później miały już sterownia elektryczne i automatyczne/elektronicznie sterowane.
Obecnie to systemy pneumatyczne sterowane komputerowo.Rzadko hydrauliczne.
Na zachodzie Europy modne są przeróbki sterowania automatycznego na ręczne.
Kombi ma zawór regulacji wysokości nad dyfrem.Podpina się pod niego linkę i można z kabiny w czasie jazdy podnosić i opuszczać tył.Limuzyny mają czujniki wysokości przy przedniej i tylnej osi.Dwie linki i mamy auto podnoszone i opuszczane.
Z nudów do F-16 można doczepić latawiec.