ja jeżdże 220CDI od kilku miesięcy, jak narazie wszystko git, spalanie faktycznie na poziomie niecałych 8,5l w cyklu mieszanym no ale jest do tego zima, zobaczymy co będzie w cieplejsze dni.
automaty są fajne i wygodne, ale mają zdecydowaną wadę - zakopać się w śniegu to żaden problem, miałem kilka niezłych akcji ratowniczych, na zimówkach Pirelli 225/55R16 potrafi z łatwością zakopać się w miejscach gdzie FWD na manualu rusza bez najmniejszych problemów...dlatego teraz sporadycznie jeźdże jak nasypie śniegu, wole jeździć drugim autem FWD.
Druga sprawa, zastanawiają mnie i niepokoją szarpnięcia przy zmianie biegów, czasami prawie nie czuć zmiany przełożenia a czasami lubi lekko szarpnąć...czy Wy też tak macie?
a pozatym automat = wymiana klocków co 20-25tyś
kolejna sprawa, auto salon Polska, najechane tylko 31tyś km...a silnik już się lekko poci w okolicach turbiny...dla mnie to skandal jak na tej klasy auto
co do komfortu jazdy nie mam najmniejszych zastrzeżeń...jeździ się bardzo dobrze, zawieszenie ładnie pracuje, zobaczymy co będzie dalej bo założe 18tki na oponie 235/40R18 na lato
osiągi zadowalające, 170KM i 400Nm przy tej masie auta spisują się całkiem nieźle, auto ładnie ciągnie już od niskich obrotów, patrząc na wykres tego silnika utrzymuje wysoki moment obrotowy w dużym zakresie obrotów co jest dużym plusem, przy wyprzedzaniu w miarę szybka reakcja skrzyni i but...bardzo elastyczny w zakresie 80-140km/h