Witam.
E 250CDI podczas jazdy spadł mi pasek wielorowkowy. Nastąpiło to podczas ulewy i wjechania w wielka kałuże. Nie sadze, żeby to był powód ,ale pisze bo różnie bywa. W pierwszej chwili pomyślałem ,że pękł, ale nie, pasek jest cały, wszystkie rolki plus napinacz wizualnie bez uszkodzeń, chodzą lekką.
Chciałem założyć pasek z powrotem, ale nie dałem rady go naciągnąć, a napinacza nie mogę ruszyć.
Gdybym nawet go założył, to tarłby o śrubę , która jest lekko na prawo do góry od napinacza.
Co robię źle? Czy napinacz, potrzebuje dużej siły aby go ruszyć?? Wydaje mi się, że powinien dac się popuścić, aby nałożyć pasek. Wielkiej niby filozofii w tym nie ma ,a jednak:)
Napinacz wykręciłem , został w pozycji gdzie rolka jest max w prawo patrząc na napinacz.
Proszę o podpowiedź.
Gdyby ktoś miał schemat paska, bo w necie nie mogę poszukać.