Koledzy,dziś nastąpiła chwila kiedy moja dama odmówiła współpracy .Normalnie odpala i normalnie jeździ ale w pewnym momencie dodaje gazu a dama nic ,tak koło 2000 obrotów i nie chce ani przyspieszyć ani zmienić biegu.Przy zwalnianiu skrzynia przełącza biegi ale z przegazem,to znaczy chwilowo przy przełączaniu rosną obroty,wiem że zawsze tak jest ale tym razem wygląda to inaczej ,a biegi przełączane dość "twardo",i to przy każdej redukcji,oczywiście to wszystko w chwili "awaryjnej".Czy to może być objaw zapchanego DPFa?.Zaznaczam że nie ma żadnego komunikatu na komputerze wewnętrznym ,na SD jeszcze nie byłem .Po zatrzymaniu i odczekaniu (tankowałem paliwo do kosiarek) auto nawiązało współpracę .Przegoniłem damę na wysokich obrotach i wyprzedzałem dość często i nić się nie wydarzyło .Co to może być ?,czy w drodze można skutecznie wypalić przypchany DPF?.Jeśli tak to jak to skutecznie uczynić.Na sd marne szanse w najbliższych godzinach-dniach,pomocy ,za tydzień czeka mnie długa trasa a mój mechanik zawalony robotą!!!.Do SD długa kolejka!!!.Swoje SD w planach bo mam 3 gwiazdy.