Witam. SKrzynia 5 biegowa, czyli niby ta pancerna, olej nie wiem kiedy zmieniany, posiadam auto od grudnia 2016 roku. Przjechalem 20 tysiecy km, zmienilem olej, filtr paliwa i powietrza a takze filtr DPF na nowy, o wymianie oleju w skrzyni myslalem wlasnie teraz. Dodam ze problem wystapil gdy jechalem z przyczepa okolo 1 tonowa i po okolu 200 kilometrow zaczelo sie takie szarpanie przy przy przyspieszanie ktore nie ustalo po odlaczeniu przyczepy, jak auto zimne nie ma tego objawu, dopiero jak sie rozgrzeje.
Dodam ze samochod ma najechane juz prawie 430 tysiecy kilometrow, a z tego co czytam to konwertery wytrzymuja 200 tysiecy to moze to faktycznie to. Poczytalem teraz o konwerterach i zadncyh zgrzytow nie slysze ale fakt ze obroty falowaly z lekka nie naturalnie podczas normalnej jazdy, myslalem ze to przez zapchanego DPFa, ale moze wlasnie to przez ten konwerter jak teraz wynika. Co robic przy takim przebiegu, zmieniac sam konwerter czy zamawiac cala skrzynie uzywana? Czy te niedomagania konwertera moga sie odbic na reszcie skrzyni? Samochod mam zagranica, musialbym jeszcze przejechac na nim z 4000 km zanim do Polski zjade na wymiane?