Przy okazji wymiany uszczelki pod chłodniczką oleju, okazało się, że pompa wody ma luz i jest do wymiany oraz po zdemontowaniu termostatu, że się do końca nie domyka i też do wymiany.
Wcześniej tego nie obserwowałem, ale teraz niby nowy termostat i nie jestem pewien czy działa prawidłowo. Auto rano rozgrzewa się normalnie (jak do tej pory = dość szybko bo to V8 5.5L) przy jeździe po mieście trzyma zawsze równo temperaturę na 90 stopni. Poza miastem też trzyma równo 90 stopni - Ale jak włączę ogrzewanie na co najmniej 24 stopnie i co najmniej średni nawiew (niezalenie od prędkości czy 60 czy 90 czy 120 na godzinę) to spada od razu na 85 stopni, jak włączę ogrzewanie na maxa i nawiew na maxa to spada na 80 stopni i tak trzyma cały czas. Tak samo na postoju na biegu jałowym/luzie jak włączę ogrzewanie na maxa to spada na 80 stopni i tak trzyma cały czas.
Czy to normalne ?   
Czy raczej ten niby nowy termostat jakiś wadliwy