Jakiś czas temu opisywałem Wam sytuację, w których w moim samochodzie e 250 Silnik (M274) następuje wzrost temperatury płynu chłodzącego głównie na trasie.
Otóż byłem w serwisie na kompie żadnych błędów. Chłopaki teoretycznie obstawiają czujnik lub termostat. Wracając z serwisu załączyłem klimę. Z reguły po mieście jeżdzę bez. Po włączeniu AC zaraz załączył się wentylator i temperatura zaczęła rosnąć do 120 takimi wahnięciami szybkimi. Wyłączyłem klime po kilku minutach temperatura zaczęła spadać, oczywiście jak dodałem gazu w samochodzie to wzrastała. Wjechałem do garażu i zrobiłem test. Temperatura cieczy 90 skrzynia w pozycji N  włączyłem AC bez zmian. Przełączyłem na D temperatura zaczęła rosnąć...spowrotem na N ( nie spadła) dopiero procałkowitym wyłącznie AC...


Czy ktoś miał podobne objawy?Czujnik? Termostat? Co może być przyczyną?