Strony:
Akcje
  • Wybierz akcję poniżej
  • Drukuj
  • #1 wysłana przez Karwan88 dnia 19 Feb 2020
  • Witam
    Zauważyłem problem w swoim aucie, Mercedes w207 e250cgi automat 2011

    Auto w 90% pokonuje miejskie trasy,lecz gdy już wyjade za miasto wyczuwam wibracje i drgania na kierownicy od mniej więcej 120kmh.

    Zauważyłem to jakiś czas temu jadąc jeszcze na 17 calowych zimowkach, założyłem ostatnio 19 calowe koła letnie, koła wyważone, opony po 7mm z 2018roku pirelli. Do tego nowe klocki i tarcze...

    Dziś pokonywałem trasę droga ekspresową w idealnym stanie, przy 120kh zaczyna zgrać kierownica, nie są to jakieś mocne drgania ale zauważalne i denerwujące, utrzymają się do około 150kmh, powyżej tego jakby mniej. Do tego auto jakby momentami pływało na drodze...nie czuje się w nim pewnie tym bardziej że dziś padał deszcz

    Od czego zacząć poszukiwania problemu? Jechać na szarpaki? Sprawdzić dokładniej tuleje wahaczy, a może to maglownica ma luz?

    Ktoś przerabial podobny problem w tym modelu?
  • #2 wysłana przez sewan dnia 20 Feb 2020
  • Na 99% amortyzatory.
  • #3 wysłana przez Karwan88 dnia 20 Feb 2020
  • Skąd ta pewność?

    Znalazłem kwity ze stacji kontroli pojazdów gdy kupowałem auto, w kwietniu 2019.

    Przód:
    Lewy 67%, Prawy 69%
    Tył:
    Lewy 82%, Prawy 83%

    Od tych pomiarów przejechałem autem około 10tys km
  • #4 wysłana przez W212 dnia 20 Feb 2020
  • Te pomiary to akurat można sobie o kant ucha rozbić :)
  • #5 wysłana przez sewan dnia 20 Feb 2020
  • 67% na pomiarze to szrot.
  • #6 wysłana przez Karwan88 dnia 20 Feb 2020
  • Ok, to najwyżej się wymieni. Zapewne nikt tego nie robił od nowości, przebieg 118tys...Polski salon
  • #7 wysłana przez Marcin1974 dnia 24 Mar 2020
  • Akurat 67% to nie szrot. Żaden nowy amortyzator nie pokaże 100 %
    Wiec pisanie ze szrot to gruba przesada.
    Jeżeli jesteś pewny wyważenia kół to w pierwszej kolejności sprawdziłbym
    tuleje w wahaczach.Amortyzatory nie maja wpływu na drgania kierownicy
  • #8 wysłana przez boles dnia 25 Mar 2020
  • 67% na pomiarze to szrot.
    rozbawiłeś mnie
  • #9 wysłana przez Marcin1974 dnia 25 Mar 2020
  • To mam propozycje i pojedź swoim autem na dowolne SKP i zrób badanie amortyzatorów.
    Ale wcześniej zamów sobie amorki żebyś nie tracił czasu.😀😀
    Skoro uważasz ze 67% to szrot

  • #10 wysłana przez vand dnia 26 Mar 2020
  • Mam znajomego na Stacji diagnostycznej.
    Nie raz widziałem też że pomiar nowych amorków pokazywał od 45 do 80%
    Wszystko zależy od producenta.
    Wiadomo, im tanień kupione, tym mniejsza sprawność na przyrządach.
    Mowa oczywiście o takich, które mają niewielki przebieg.
    Także pisanie że 67% to szrot, to zdecydowanie ignorancja.
    Akurat przy tym badaniu większą uwagę zwraca się na to, by różnica pomiedzy kołami na jednej osi nie była zbyt duża. O ile pamiętam dopuszcza sie do 15%.
  • #11 wysłana przez Marcin1974 dnia 26 Mar 2020
  • Zgadzam się całkowicie
  • #12 wysłana przez majkel84 dnia 06 May 2020
  • Popieram to jest bzdura, kolega ostatnio wymienił w serwisie amortyzatory w C klasie na nowe i na stacji pokazało mu 62% jeden 64% drugi, ku jego zdziwieniu pan ze stacji powiedział ze na 18 calowych felgach o profilu 40 to i tak dobry wynik wyszedł.. spotykał się ze bywało i mniej przy takim zestawieniu, nadmienię iż miał twardsze zawieszenie z AMG pakietu. Wspomniałem od razu o znajomym tez który kiedyś w Mondeo dwu latku sprawdzał coś zawieszenie i wyszło mu ze amory maja po 50% z groszami, byłem z nim wtedy. Mówi do gościa amory szrot,  diagnostyk mówi ze ma niski profil opony bardzo, to były też 18 albo 19 nie pamiętam, powiedział ze na takich kołach zazwyczaj tak wychodzi, ten się uparł pojechaliśmy zmienić na zimówki z normalnym profilem na 16 cali no i wyszło prawie 70 % co jest bardzo dobrym wynikiem, jeździł tym autem kolejnych kilka lat i amorów nie ruszał.

    Co do drgania kierownicy to ja stawiam wahacze z przodu, miałem to samo.. a gumy nie wyglądały jeszcze źle, po wymianie idzie jak po szynach.
  • #13 wysłana przez Krzyszf dnia 25 Jun 2020
  • Cytuj
    ,,Także pisanie że 67% to szrot, to zdecydowanie ignorancja.,,

    Uważam , że każde bazowanie na wynikach podczas badania technicznego to , jak to już jeden kolega napisał ( że można je sobie wsadzić...) jest prawdą.
    Kupiłem samochód i od razu zauwazyłem , że przód na wybojach ,, skacze jak kaczka,, ale pomyślałem , coupe sportowe zawieszenia , może ma tak być.
    Czekał mnie przegląd techniczny, a wiec i próba diagnostyczna teleskopów i ku mojemu zdziwieniu wyszło 62 % i 64%. Wstrzymałem się więc z wymianą ( koszt wymiany ok . 1200 zł), jednak nie dawło i to spokoju i wymieniłem, jak widać na dołączonym filmie, tak zużytego teleskopu, wskazania powinny być na poziomie 0-5 % , gdyż kompletnie nie tlumią w zadnym kierunku.
    Jesli ktos chce się dalej opierac na na wskazaniach tych przyżądów, to polecam od razu zakup przedniego zawieszenia. Ja muszę wymienic opony ( są poząbkowane i czeka mnie zakup nowych ).
  • #14 wysłana przez majkel84 dnia 25 Jun 2020
  • Hahahaha, dokładnie... ja jak wymieniałem miałem dokładnie tak samo, na forach fachowcy teoretycy są, więc nie ma co sobie brać do serca od razu jak ktoś coś napisze. Też opony zimowe miałem do wywalenia niestety.
  • #15 wysłana przez r66 dnia 25 Jun 2020
  • W moim drugim aucie (W210) miałem drgania całej budy. Okazało się oczywiście, że felga krzywa. Jednak przy okazji sprawdziłem amortyzatory z tyłu bo strasznie autem bujało (np. kiedy mijał mnie dostawczak lub przy bocznym wietrze) i okazało się po demontażu, że tył był bardzo zużyty (choć nie było widać wycieków).
    Jednak nie to jest najistotniejsze. Mając już te objawy zrobiłem badanie techniczne i wyszło, że zarówno przód i tył mają po 78% sprawności. Wymieniłem tył (Sachs), pojechałem na inną SKP i wynik przód i tył 77% sprawności..... Jak widać pomiar identyczny (1% różnicy zapewne wynika z innej maszyny) dla totalnie zdechłych amortyzatorów jak i dla nowych oraz dla całkiem nieźle trzymającego się jeszcze przodu (dodam, że po wymianie bujanie budą przy bocznym wietrze praktycznie ustało).
    Kiedyś będąc jeszcze użytkownikiem Hondy trafiłem na SKP z wylanym amortyzatorem. Wynik ponad 90% dla wszystkich kół. Trzy amorki sprawne, jeden wylany. Diagnosta zauważył wyciek i powiedział, że przy wielowahaczu "tak jest z wynikami".
    Po zmianie całego zawieszenia na gwint KW Inox (ustawiony m/w na 50% wysokości, bez regulacji twardości) miałem 75% sprawności czy coś koło tego.... Szczerze mówiąc nie polegałbym na żadnym pomiarze. Może się to sprawdza w lekkich autach lub przy określonym typie zawieszenia.
Strony:
Akcje
  • Wybierz akcję poniżej
  • Drukuj

Kup żarówki H7 LED!

Żarówki LED do samochodu