Strony:
Akcje
  • Wybierz akcję poniżej
  • Drukuj
  • #1 wysłana przez mers212 dnia 25 Jan 2016
  • Witam,
    zauważyłem wczoraj rano, że mój samochód (s212 bez airmatic) siedzi na lewym tylnym kole. Po odpaleniu silnika wszystko wróciło do normy. Potem samochód od 13 stał i do około 22 stał i nie opadł (kontrolowalem, nawet o centymetr). Ale dziś rano powtórka z rozrywki. Lewy tył leżał. Wsiadłem, odpaliłem, podniósł się. Potem zostawiłem samochód pod firmą i od ok 10 do 17 nie opadł. Przed chwilą wróciłem do domu i zastanawiam się co może być uszkodzone (słabo orientuję się w budowie zawieszenia). Ma ktoś jakieś pomysły albo coś?
  • #2 wysłana przez sewan dnia 25 Jan 2016
  • Pewnie miech stracił szczelność.
  • #3 wysłana przez mers212 dnia 25 Jan 2016
  • Hmmmm a orientujesz się może jaka jest cena nowego? bo jeśli dobrze wyszukuje w internecie to rozbieżność cenowa jest dość duża i nie wiem na wydatek jakiego rzędu się szykować.

    PS wymieniać jeden czy od razu dwa? Diagnoza sewana na bank prawidłowa i nie wiem czy nie lepiej wymienić oba na raz?
  • #4 wysłana przez benzik dnia 26 Jan 2016
  • Nie ma potrzeby wymiany obu, miech w granicach 1000-1500zl bedzie git.
  • #5 wysłana przez mers212 dnia 30 Jan 2016
  • Witajcie ponownie :)  Byłem umówiony z moim mechanikiem na piątek, ale najpierw okazało się (od nocy z wtorku na środę), że auto cudownie przestało opadać. Stało raz 24 godziny i też nic. Ani o milimetr. W piątek zadzwoniłem do mechanika (mam do niego trochę daleko) i powiedziałem o sytuacji. Powiedział, żeby poobserwować to uważnie i ewentualnie się odezwać po niedzieli. No i mamy sobotę, a mechanik w weekend nie odbiera i... klapa... Auto zaczęło mi opadać. Całkiem nie leży jeszcze ,ale czuć, że opadł. I teraz uświadomiłem sobie pewną zależność: od wtorku samochód stawiałem w troszkę innym miejscu i było tam całkowicie równo lub może minimalnie bardziej obciążona była prawa strona, a dziś postawiłem auto w starym ustawieniu. Czyli takim gdzie lewa strona jest odrobinkę bardziej obciążona. Nie są to duże róznice, dosłownie minimalne, ale przy dokładnym przyjrzeniu się, można je zobaczyć. I teraz chciałem się zapytać czy to dalej jest awarią miecha czy może czegoś innego?

    Przepraszam, że zawracam znów głowę, ale jestem tak dociekliwy, że nie wytrzymam do poniedziałku z ciekawości :D
  • #6 wysłana przez Prezes1960 dnia 01 Feb 2016
  • mers212,mam podobny problem lecz u mnie kuca cały tył .Bywa tak że po dwóch dniach pompuje przy pierwszym odpaleniu ,na komputerze tym w liczniku ukazuje się komunikat ,bywa też tak że po dwóch dniach jest OK!,Niestety mechanik sprawdzał na SD ale  nie ma tam żadnych informacji .Można się dowiedzieć ile czasu łącznie pracował kompresor,no i można wypoziomować auto innych opcji nie ma .Same miechy niestety można sprawdzić "na macanego".
  • #7 wysłana przez mers212 dnia 02 Feb 2016
  • U mnie na komputerze żadnego komunikatu nie ma i nigdy mi się nie pojawił... Swoją drogą mechanik kazał mi jeździć, bo stwierdził, że dostanie się tam to pół dnia roboty, a pewności że to jest miech - nie ma. Jak siadzie mi kompresor od tego, to trudno, wymienię. Swoją drogą odnoszę wrażenie, że to może mieć związek z deszczem... Ale zobaczymy. Ale jeśli Tobie kuca cały tył i masz komunikat, to powinieneś juz oddać do naprawy. Tak przynajmniej mi powiedział mechanik - żeby dopiero wtedy przyjechać i go zostawić...
  • #8 wysłana przez Prezes1960 dnia 03 Feb 2016
  • mers212,ja już dawno byłem u mechanika z tym problemem i nic nie zrobił bo nie wiadomo co jest .Prawdopodobnie jakiś zaworek szwankuje ,zauważyłem że jak mam pełne obciążenie ,na przykład cztery osoby,to po wyjściu z samochodu system spuszcza powietrze i to jest normalne ale wygląda na to  że czasami spuści za dużo albo nie szczelny jest zaworek  odpowiadający za regulację .Kiedy jeżdżę codziennie sam nie ma tego problemu.
Strony:
Akcje
  • Wybierz akcję poniżej
  • Drukuj

Kup żarówki H7 LED!

Żarówki LED do samochodu