Wczoraj w moim S212 z lampki podsufitowej zaczęły wydobywać się dziwne, potępieńcze dźwięki jakby kończył się żywot jakiegoś wiatraka. Gdzieś tam w odmętach internetu doczytałem, że ma to związek z pomiarem temperatury wewnątrz kabiny. Dla mnie jednak najważniejsze jest czy i w jaki sposób można ustrojstwo naprawić bo już po kilkudziesięciu sekundach przyprawia o ból głowy a stary sposób na takie sytuacje nie działa, bo ten demon przekrzyczy każdą muzykę
Proszę o pomoc i podesłanie namiaru jakiegoś manuala jak to zreperować, dodam że dla mnie potrzeba wersji dla tych bardziej specjalnych, takiej: krok po kroku