snie rozbierałem W212, ale w W221 zdejmujesz tylną osłonę siedzenia (dwie śruby od spodu), wysuwasz ją do góry i masz dostęp do "pleców" - wnętrza fotela, mechaniki, elektryki, wentylatorów itd. Cała instalacja znajduje się z tyłu, więc jak problem jest z jednym z zaworów, to masz to od razu na wierzchu. Jak strzelił któryś pęcherz albo rurka, to szukasz winnego obwód po obwodzie (SD się przyda). Wtedy zaczyna się mozolne odpinanie spinek żeby uwolnić oparcie od stelaża. Do zdjęcia oparcia trzeba zdjąć zagłówek. Jak już porozpinasz wszystko, to wysuwasz oparcie ku górze (jakbyś zdejmował t-shirt przez głowę). Bardzo przyjemna robota, ale wymaga cierpliwości. Tutaj zobaczysz jak to wygląda. Słowo klucz do szukań youtubowych to "w212 bladder" ;-)