Mercedes W212 - Forum techniczne > Ciekawostki i opinie o W212

Typowe usterki OEM651 - czar pryska

<< < (2/3) > >>

Remi:
Ostatnie zdanie 100% prawdy, zdrowia i długiego czasu bezawaryjnej jazdy...

jajcek2:
Podziękował :-)

Nerd:
Również wydaje mi się, że wymieniona przez Ciebie lista rzeczy do zrobienia nie jest aż tak długa, wielu użytkowników bmw marzyłoby aby w ciągu 4 lat wymienić tylko to. Sam miałem XC70 D5, które było niezniszczalne, tłukłem te auto niemiłosiernie, nic się nie działo. Potem kupiłem Allroada C6 no i się zaczeło, wymiana rozrządu i amortyzatorów ponad 10 tysi, doszłyby wtryski i kolejne 4 tys..  także sam widzisz.. :) Ja mam co prawda cdiV6, przebieg 360.000km, po kupnie prócz płynów, hebli wymieniłem tylko amortyzatory przód, gumowe przewody paliwowe + powrót (to samemu można za grosze zrobić) a teraz czekają mnie poduszki silnika/skrzyni i jestem happy bo to według mnie naprawdę nie wiele. Wydaje mi się, że porównujesz W212 to starych, kultowych, wyjątkowych konstrukcji. Na tle obecnej konkurencji e klasa wydaje się naprawdę autem w miarę bezawaryjnym i prostym w naprawie.

jajcek2:
No wlasnie masz racje , nie mam jak porównać kosztów utrzymania 212 do obecnej konkurencji jak seria 5 czy A6
Pisalem tez na poczatku o czym wspomniales ze jedyne porównanie jakie mam to do starych pancernych benzynowych V6 i moze wlasnie dlatego mam mieszane uczucia bo dynamika czy niskim spalaniem te stare konstrukcje nie dorównują nowoczesnym dieslom natomiast bez dwóch zdań przebijają nowoczesne silniki  bezawaryjnością i to chyba dla tego jestem lekko rozczarowany tymi 'typowymi' usterkami

greenwitch:
om 611 to zaczynal klekac przy 600kkm nieliczac elementow gumowych ktore klekaly po 15 latach (gumy do turbo i przewody przelewowe od wtryskow). Jest duzy regres trwalosci.

Adam

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej