Witam serdecznie, wczoraj robiłem naprawę w aucie  i miałem zdjętą klemę minus ok 4h. Po zmontowniu wszystkiego z powrotem. i przejechaniu ok 10 kilometrów pokazał mi się błąd akumulatora ( akumulator jest nowy ma tydzień ) czerwony komunikat i wyłączyło mi radio. Na woltomierzu z auta pokazywało 11.7 V i jakieś ujemne Amperty. -30. Dziś jak chciałem odpalić auto odpaliło ale przejechałem ok  5 kilometrów i wyłączyło mi wszystkie systemy razem z autem. Po włożeniu drugiego nowego akumulatora auto odpala ale nie ma w ogóle ładowania ?? Co robić a może jest ktoś mądry z Gdańska i chciałby pomoc ?

Podejrzewam że ne był wymieniany od nowości czyli 8 lat...A występuje może bezpiecznik alternatora/ładowania ?

Dziwny ten skaner, wiec nie wiem jak to interpretowac.
Jak na moja glowe, to albo mozesz wymienicz szczotki  (z regulatorem) i zobaczyc czy to zalatwi sprawe, albo szukac lepszego skanera.