Strony:
Akcje
  • Wybierz akcję poniżej
  • Drukuj
  • #1 wysłana przez hasd dnia 24 May 2015
  • Witam serdecznie Panowie!

    Zamierzam kupić Mercedesa W212 220 CDI, czytałem kilka opinii, że jedynie wersja 170 KM więc taką znalazłem:

    http://allegro.pl/mercedes-e-klase-2-2-cdi-elegant-sprowadzony-i5387989972.html

    Bardzo proszę, żebyście jako eksperci od tego modelu napisali, czy waszym zdaniem jest to auto godne zakupu i czy wygląda rzeczywiście na bezwypadkowe.

    Pozdrawiam!
  • #2 wysłana przez RAF77 dnia 26 May 2015
  • A dlaczego, tylko 220cdi?
    Akurat 220 i 250 niczym się nie różni oprócz mocy.
    E200 CDI jest trochę inny, bo chyba nie ma dwóch sprężarek i ma magnetyczne wtryskiwacze zamiast piezoelektrycznych.
  • #3 wysłana przez hasd dnia 26 May 2015
  • Dziękuję za informację.
    Co sądzisz na temat wskazanego przeze mnie modelu?
    Jeżeli chodzi o moje "wymagania", a więc: diesel, min. 2010 rok, sedan, przebieg < 200 000 km, cena < 80 000 zł, to jedyny jaki znalazłem aktualnie w internecie.
  • #4 wysłana przez RAF77 dnia 26 May 2015
  • No ładny, ja zbyt gapowaty jestem żeby dostrzec jakieś niuasne na zdjęciach.
    Trzeba by go obejrzeć, posłuchać silnika, sprawdzić po numerze vin, czy wyposażenie się zgadza, no i kupować :-)
  • #5 wysłana przez hasd dnia 26 May 2015
  • Jedna rzecz mnie zastanawia - w jaki sposób "montowane" są oznaczenia silnika i symbol AMG z tyłu? Ślepy by zauważył, że z AMG to ten model zbyt wiele wspólnego nie ma, więc jak już jeździć to bez tego ;)
  • #6 wysłana przez dive_popo dnia 27 May 2015
  • Troche golas jak na moj gust, brak xenonow np, a w aucie tej klasy ksenon to wg mnie obowiazkowo. No i np bralbym opcje z chorowanymi wydechami, bo tyl wyglada duzo lepiej.

    73000zl = 18500euro

    A za ta kase kupisz juz full wypas w niemczech/holandii/belgii/francji.

    Wiem bo mieszkam we francji i za swojego kombiaka w 220cdi i full wypasie dalem duzo mniej niz tu ktos wola.

    Pozatym kupowac auto w Polsce to albo nowe albo zadne....
  • #7 wysłana przez hasd dnia 27 May 2015
  • Dziękuję za odpowiedź.

    Być może dobrze byłoby kupić za granicą, jednak wtedy dochodzi opłacenie akcyzy - w przypadku silników powyżej 2,0 l jest to ok 15 000 - 20 000 zł, więc cena mocno skacze w górę ;) .

    Mocno zastanowie się zatem jeszcze przed kupnem, dzięki.

    Interesuje mnie jeszcze ten:

    http://otomoto.pl/oferta/mercedes-benz-e-klasa-ID6y57Jt.html

    Właściciel zarzeka się, że przebieg rzeczywisty i jest gotowy sprawdzić wiarygodność w dowolnym ASO.
    Co powiecie o tym egzemplarzu? Jest to wersja 140 KM - czy ta moc wystarcza?
  • #8 wysłana przez sewan dnia 27 May 2015
  • Ze Szwajcarii 4-letni z przebiegiem 15k? Śmierdzi na kilometr. Ciekawe tylko, że jeszcze ma szwajcarskie tablice....
  • #9 wysłana przez dive_popo dnia 27 May 2015
  • a to ktos pisze na papierze ile realnie zaplacil za auto przy oplacaniu akcyzy....
  • #10 wysłana przez lumpernkiel dnia 27 May 2015
  • Ze Szwajcarii 4-letni z przebiegiem 15k? Śmierdzi na kilometr. Ciekawe tylko, że jeszcze ma szwajcarskie tablice....
    Oj tam, oferent pewnie "przez przypadek" zjadł jedno zero albo mu ono gdzieś podczas "diagnostyki przedsprzedażnej" uciekło  ;D
  • #11 wysłana przez W212 dnia 27 May 2015
  • Szwajcar jest OK, a cło, podatek, vat, akcyza, zapłacone to jest? Warto wiedzieć, że po Szwajcarii, z małymi wyjątkami, jeżdżą samochody w bardzo dobrym stanie. Przechodzą one bardzo szczegółowy, restrykcyjny przegląd techniczny, tzw. MFK (Motorfahrzeugkontrolle), a sami Szwajcarzy po pierwsze, mają świetne drogi, po drugie dbają o swoje samochody. Wybierane przez nich auta, to zwykle modele z bogatym wyposażeniem.
    Druga sprawa, to pochodzenie auta. Jeżeli nie chcemy płacić 10 procent cła, należy szukać samochodów wyprodukowanych na terytorium UE. Sprawdzamy, czy samochód ma świadectwo pochodzenia EUR-1. Krótko mówiąc, dla urzędników celnych jest to dowód na to, że pojazd został wyprodukowany w UE i w takim przypadku przy wwożeniu go na teren Unii nie płacimy tych 10 procent cła. Takie orzeczenie powinien załatwić nam szwajcarski sprzedawca (pośrednik, dealer). Jeżeli jednak kupujemy od osoby prywatnej, musimy sami się o taki dokument postarać. O wydanie duplikatu lub potwierdzenia, można się zwrócić do producenta (np. przedstawiciela Mercedes-Benz w Szwajcarii), podając numer nadwozia. Tak to działało 2-3 lata temu, nie wiem jak teraz...
  • #12 wysłana przez RAF77 dnia 27 May 2015
  • Jedna rzecz mnie zastanawia - w jaki sposób "montowane" są oznaczenia silnika i symbol AMG z tyłu? Ślepy by zauważył, że z AMG to ten model zbyt wiele wspólnego nie ma, więc jak już jeździć to bez tego ;)
    Na taśmie dwustronnej, odkleisz bez problemu.
  • #13 wysłana przez hasd dnia 03 Jun 2015
  • Witam!

    Panowie aktualnie sprawa stanęła na tym egzemplarzu:

    Proszę o informację od Was czy waszym zdaniem wszystko jest ok:
    http://otomoto.pl/oferta/mercedes-benz-e-klasa-220-gwarancja-salonowapewne-auto-1-wlasciciel-Mercedes-Benz-stefaniak-ID6y5Psw.html

    Jak wygląda kwestia przebiegu powyżej 200 000 km przy takim aucie? Czy jest to do przełknięcia?
  • #14 wysłana przez dive_popo dnia 03 Jun 2015
  • Przebieg +200k km bezproblemowo, dopiero sie dociera.

    Wyglada OK ze zdjec ale samo info "dlugoletni importer Polska-Niemcy" jakos mnie kole w oczy. Sprawdzilbym elektroniczna ksiazke serwisowa w ASO, bo jesli auto bylo serwisowane to bezproblemu sprawdzisz przebieg. tylna kanapa wygla na wysiedziana, ale nie spotkalem sie z czarnymi taxi w Niemczech !?

    I jak dla mnie to mocno wypicowany do fotek... za mocno ! Takiego porzadku pod maska w w212 nie utrzymasz dluzej jak tydzien przez slaby koncept nadkoli przez ktore piach i brud bije na potege pod maske
  • #15 wysłana przez sewan dnia 03 Jun 2015
  • Auto wygląda na taxi. Poproś o VIN i wszystko będzie jasne.
  • #16 wysłana przez dive_popo dnia 03 Jun 2015
  • Auto wygląda na taxi. Poproś o VIN i wszystko będzie jasne.

    heheh ma sie to oko ;)
  • #17 wysłana przez RAF77 dnia 03 Jun 2015
  • To akurat rzuca się w oczy.
    Moja 11 letnia Primera miała tylna kanapę jak prosto z salonu.
    Jak się nie używa to się nie niszczy i na odwrót.
  • #18 wysłana przez hasd dnia 06 Jun 2015
  • Dziękuje za pomoc, ustrzegliście mnie przed kupnem taksówki - chyba rzeczywiście.
    Auto opisane jako sprowadzone z Niemiec, tymczasem na tablicach Francja, w środku paragony z Francji.
    Fotel tylni prawy mocno zużyty, wyjątkowo bardziej niż wszystkie pozostałe miejsca ;) .

    Szukam w takim razie dalej, jak znajdę interesujący mnie egzemplarz to poproszę Was o opinie.

Strony:
Akcje
  • Wybierz akcję poniżej
  • Drukuj

Kup żarówki H7 LED!

Żarówki LED do samochodu